Mocny apel do niemieckiego gwiazdora. Domaga się, by zakończył karierę

Już w piątek 14 czerwca rozpocznie się wielkie piłkarskie święto, czyli Euro 2024. W tym dniu odbędzie się mecz otwarcia na Allianz Arenie w Monachium, w którym Niemcy zmierzą się ze Szkocją. Choć miejscowi kibice z pewnością wierzą w końcowy sukces swojej drużyny, ich optymizm może być trochę na wyrost.

Forma zawodników Juliana Nagelsmanna pozostawia bowiem sporo do życzenia, czego dowodem są ostatnie spotkania towarzyskie. W piątek 7 czerwca mistrzowie świata z 2014 roku pokonali co prawda 2:1 Grecję. Cztery dni wcześniej zremisowali jednak bezbramkowo z Ukrainą, z którą potem Polacy wygrali 3:1. Nie można więc jasno określić, czy gospodarze będą gotowi do walki o medale.

Nie do końca wierzy w to Mario Basler. 30-krotny reprezentant Niemiec podczas rozmowy z fanami w ramach "B'moovd Sportsbar" w Wolfsburgu stwierdził wprost, że nie wierzy w sukces zespołu Nagelsmanna. "Chciałbym, żebyśmy zostali mistrzami Europy. Kompletnie jednak brakuje mi wiary w to, że ta drużyna tego dokona" - skwitował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

Nawiązał również do jednego z zawodników, który miał udział w wywalczeniu mistrzostwa świata w 2014 roku, a nawet brązu tej imprezy cztery lata wcześniej. Mowa o napastniku Thomasie Muellerze. Zdaniem Baslera 34-latek powinien zakończyć karierę. "Czas Thomasa Mullera dobiegł końca. Thomas jest w pewnym wieku i zrobił wiele dla Bawarii i Niemiec" - ocenił były reprezentant kraju.

W jego opinii napastnik powinien tym samym pójść śladem innej legendy niemieckiej piłki nożnej, czyli Toniego Kroosa. Pomocnik po 10. sezonie w Realu Madryt postanowił zakończyć karierę klubową. Euro 2024 będzie z kolei jego ostatnią imprezą w narodowych barwach.

Niemcy podczas mistrzostw Europy będą rywalizować w grupie A. Oprócz wspomnianego meczu ze Szkocją (14 czerwca), czekają ich jeszcze spotkania z Węgrami (19 czerwca) i Szwajcarią (23 czerwca). Gospodarze poprzednią edycję imprezy zakończyli już na 1/8 finału, gdzie przegrali 0:2 z Anglią.

Zobacz także: