"BYPOL" zrzesza byłych funkcjonariuszy białoruskich sił bezpieczeństwa, którzy postanowili wypowiedzieć posłuszeństwo Aleksandrowi Łukaszence po głośnych wydarzeniach w 2020 roku. Wtedy za naszą wschodnią granicą doszło do masowych protestów przeciwko tamtejszej władzy. Wszystko przez m.in. sfałszowane wybory prezydenckie.
Według informacji wspomnianej organizacji, do Niemiec na czas mistrzostw Europy, ma przybyć grupa "bojowników Allaha" w liczbie od 20 do 50.
Powierzono im zadanie przeprowadzenia "tajemniczej akcji" w czasie imprezy. Na ich przybycie oczekują już radykalne komórki muzułmańskie m.in. w Dortmundzie.
ZOBACZ WIDEO: Dojrzał Lewandowskiego. "Lekko skwaszona mina"
Dywersanci w wieku 25-28 lat zostaną przerzuceni do Unii Europejskiej przez Białoruś. "BYPOL" przekazał, iż w skład bojówkarzy wchodzą Czeczeni, Tadżykowie, Marokańczycy i Syryjczycy afgańskiego pochodzenia. Wszyscy posiadają doświadczenie z wojny domowej w Syrii.
Co ciekawe w akcji mają brać udział również kobiety o słowiańskim typie urody, które przeszły na islam. Popierają oneradykalne idee stworzenia państwa islamskiego w Niemczech.
Szef organizacji "BYPOL" Alaksandr Azarau przekazał, iż odpowiedzialni za całą akcję mają być prezydenci Rosji oraz Białorusi - Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka. Według Azaraua, obaj doszli do porozumienia na niedawnym spotkaniu. Podpułkownik dodał jednak, że ta akurat informacja wymaga dodatkowego potwierdzenia.
Przypomnijmy, że nadchodzące Euro 2024 w Niemczech odbędzie się w dniach 14 czerwca - 14 lipca.
Zobacz też:
Trwa walka z czasem. Nowe wieści ws. Roberta Lewandowskiego
"Kontuzja Lewandowskiego to nie tragedia". Były reprezentant Polski wprost o kapitanie