Gdy piłkarze reprezentacji Polski zawitali do Hanoweru, to jeden z treningów był otwarty dla kibiców. Była to okazja dla fanów, aby zrobić sobie zdjęcie czy nagrać krótki filmik. Biało-Czerwoni są cenieni nie tylko przez swoich rodaków. Na trybunach pojawili się m.in. fani z Turcji. Oni również liczyli na autografy naszych reprezentantów.
Kibice mieli nadzieję, że pomogą im w tym obecni w pobliżu murawy dziennikarze Maja Strzelczyk i Samuel Szczygielski. Mieli ze sobą szalik oraz koszulkę klubu Fenerbahce Stambuł, w barwach którego błysnął w zakończonym sezonie Sebastian Szymański.
W pewnym momencie dziennikarka TVP Sport zapytała tureckich fanów o nazwiskach polskich bramkarzy występujących w Super Lig. Mieli oni jednak problem z odpowiedzią (chodziło o Jakuba Szumskiego i Jakuba Słowika).
ZOBACZ WIDEO: Kto w ataku na Holandię? Ekspert zwraca uwagę na duże ryzyko
- Jak my prosimy o wymienienie to nie! Ale jak oni chcą, żeby Szymańskiego zawołać, to tak, to my musimy - powiedziała do kamery Strzelczyk. Następnie rzuciła po polsku do fanów: Napiszcie mu na Instagramie, mordeczki!
Turek nie zrozumiał oczywiście, o co chodzi reporterce. Dlatego kojarząc tylko jedno słowo, postanowił szczerze zapytać: - Chcesz mojego Instagrama?
Wówczas dziennikarka nie wytrzymała i zareagowała śmiechem. Następnie kamera serwisu Meczyki wykonała zbliżenie na kibica, a ten wyznał po polsku wyraźnie zadowolony: "Maja, kocham cię".
Zobacz sytuację z tureckim kibicem (od 4 minuty):
Polacy zmierzą się na inaugurację Euro 2024 z Holandią w niedzielę (16 czerwca) o godz. 15:00. Transmisja będzie dostępna w TVP i TVP Sport Sport. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową na żywo z tego wydarzenia.
Zobacz także:
Imponujące otwarcie Euro 2024. Niemcy zagrali po mistrzowsku
"Łamanie nóg". Gwiazdy futbolu poruszone tym, co stało się w meczu