Reprezentacja Polski od porażki 1:2 rozpoczęła Euro 2024. Biało-Czerwoni objęli prowadzenie w 16. minucie, ale już 13 minut później Holendrzy doprowadzili do remisu. To podopieczni Ronalda Koemana stworzyli sobie w tym spotkaniu znacznie więcej sytuacji i nie da się ukryć, że kilka razy Polaków przed utratą bramki chronił albo Wojciech Szczęsny, albo łut szczęścia.
Tego szczęścia zabrakło jednak w 83. minucie. Dwie minuty wcześniej na murawie zameldował się Wout Weghorst i to on okazał się bohaterem tego spotkania. Napastnik otrzymał piłkę w pole karne, urwał się polskim obrońcom i piekielnie mocnym strzałem wpakował futbolówkę do siatki. Szczęsny w tej sytuacji był bez szans.
Spotkanie zakończyło się triumfem Holendrów 2:1. Kolejne spotkanie Biało-Czerwonych na Euro 2024 odbędzie się w piątek (przeciwko Austrii).
Tak padła decydująca bramka w meczu Polska - Holandia:
Czytaj także: Probierz go nie powołał. Wrzucił zdjęcie, co robił podczas meczu
ZOBACZ WIDEO: Zmiany przepisów na Euro 2024. "Było to widać"