Reprezentant Polski stanowczo przed Austrią. "Bez odstawiania nogi"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz
zdjęcie autora artykułu

Sebastian Walukiewicz znalazł się w kadrze Polski na Euro 2024, jednak jeszcze nie zadebiutował na turnieju. Stoper podkreśla, że pojedynek z Austrią będzie małym finałem.

W tym artykule dowiesz się o:

W swoim pierwszym meczu na Euro 2024 podopieczni Michała Probierza przegrali 1:2 z reprezentacją Holandii. Na razie taki rezultat daje Polakom 3. miejsce w grupie D.

Z Austriakami Biało-Czerwoni zmierzą się już w piątek (21 czerwca) o godz. 18.00. Nasi kadrowicze są teoretycznie w nieco lepszej sytuacji, bo po pierwszym meczu (1:2 z Holandią) mają o 30 godzin więcej na regenerację.

Sebastian Walukiewicz, jeden ze stoperów Biało-Czerwonych podkreśla, że pojedynek z Austrią będzie małym finałem dla obu ekip. Szczególnie ważny jest dla Polski, bowiem w przypadku porażki, ograniczymy swoje szanse na wyjście z grupy do minimum.

ZOBACZ WIDEO: Raport z Hamburga. "Spotkanie mogło być rozstrzygnięte po kwadransie"

- W każdej formacji w Austrii są dobrzy zawodnicy. Jest dużo zawodników z Bundesligi, dlatego musimy być gotowi na mecz walki. To będzie dla obu reprezentacji mały finał (...) Nikt nie będzie mógł odstawić nogi, trzeba być na to przygotowani - podkreśla na konferencji prasowej Sebastian Walukiewicz.

24-letni zawodnik Empoli z dobrej strony pokazał się w towarzyskim meczu z Ukrainą, dlatego znalazł się w 26-osobowej kadrze na Euro 2024. Na turnieju nie miał jeszcze okazji zadebiutować.

- Na pewno zbiorę po tym turnieju dużo doświadczenia. Mam nadzieję, że to kiedyś zaprocentuje w przyszłości - dodaje kadrowicz.

Zobacz także: Brak wiary w reprezentację? Chłodna ocena kibiców Probierz sprząta po Santosie. O jego pensji może tylko pomarzyć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty