O tym przepisie wie niewielu. Oto powód kary dla Niemca

PAP/EPA / MOHAMED MESSARA / Na zdjęciu: Antonio Ruediger, który otrzymał żółtą kartkę
PAP/EPA / MOHAMED MESSARA / Na zdjęciu: Antonio Ruediger, który otrzymał żółtą kartkę

W 27. minucie meczu Niemcy - Węgry Antonio Ruediger obejrzał żółtą kartkę. Niemiec był zdziwiony karą, ponieważ otrzymał ją tuż po powrocie na boisko. Zrobił to jednak nieprzepisowo.

W grupie A na Euro 2024 rozegrane zostały spotkania w ramach drugiej kolejki. W środę (19 czerwca) reprezentacja Niemiec odniosła drugie zwycięstwo, dzięki czemu już zapewniła sobie awans do fazy pucharowej.

Tym razem gospodarze imprezy ograli reprezentację Węgier 2:0 (relacja TUTAJ). W pierwszej połowie wynik meczu otworzył Jamal Musiala, natomiast końcowy rezultat ustalił Ilkay Gundogan za sprawą bramki z 67. minuty. Wcześniej podopieczni Juliana Nagelsmanna rozbili Szkocję 5:1.

Głównym rozjemcą tego spotkania był Danny Makkelie. Holender pokazał łącznie pięć żółtych kartek, w tym jedną dla piłkarza na ławce rezerwowych. Szeroko komentowane jest upomnienie z 27. minuty, kiedy to ukarany został Antonio Ruediger.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"

Niemiec był mocno zaskoczony decyzją arbitra, ponieważ chwilę wcześniej wrócił na boisku. Opuścił je w momencie, gdy na boisku pojawił się sztab medyczny reprezentacji z uwagi na groźną rywalizację, wobec której ucierpiał defensor.

Sygnał od arbitra technicznego upoważnia takiego zawodnika do powrotu na boisko. Tymczasem Ruediger wbiegł na boisko przed pozwoleniem ze strony sędziego. To sprawiło, że musiał zobaczyć żółtą kartkę, o czym poinformowany został Makkelie.

Przepis dotyczący tego tematu jest jasny i znany, ale nie wszystkim. W końcu wystarczy powiedzieć, że nie wiedział o nim 31-letni reprezentant Niemiec, a zarazem piłkarz Realu Madryt.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty