Reprezentacja Polski w fatalnym stylu przegrała z Austrią (1:3) i jako pierwsza drużyna na Euro 2024 w Niemczech straciła szanse na awans do fazy pucharowej mistrzostw. Wtorkowy (25.06) mecz z Francją będzie dla Biało-Czerwonych tylko z gatunku "o honor".
Podopieczni Michała Probierza w pojedynku z Austriakami na Stadionie Olimpijskim w Berlinie zawiedli praktycznie w każdej formacji. Najsłabiej wypadli obrońcy, w tym Paweł Dawidowicz.
Największy włoski dziennik sportowy "La Gazetta dello Sport" ocenił występ naszej kadry przeciwko Austrii. Eksperci futbolu z Półwyspu Apenińskiego nie mieli żadnych wątpliwości, że defensor Hellasu Werona rozegrał bardzo słabe zawody.
Postawę Dawidowicza, któremu przyznano ocenę "4" (w skali 1-10), określono wymownym słowem - "żenująca". W argumentacji napisano, że ponosi on winę za stratę pierwszego i trzeciego gola. 29-latek otrzymał najgorszą notę i został uznany najsłabszym graczem meczu Euro 2024 w Berlinie.
Dla porównania, Janowi Bednarkowi Włosi przyznali notę 4,5, a Jakubowi Kiwiorowi - 5. Najlepiej w polskim zespole oceniono Wojciecha Szczęsnego - 6,5, a także Piotra Zielińskiego i Krzysztofa Piątka - obaj nota: 6.
Zobacz:
"Jestem przerażony". Przewiduje, co może się stać po klęsce Polski
Włodzimierz Lubański nazywa po imieniu, co zrobili Polacy z Austrią
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Szczęsny może mówić o szczęściu? "Dałbym czerwoną kartkę"