Setna minuta! Niewiarygodne sceny w meczu Szkocja - Węgry

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Węgrzy strzelili gola na wagę zwycięstwa w dziesiątej minucie doliczonego czasu gry
Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Węgrzy strzelili gola na wagę zwycięstwa w dziesiątej minucie doliczonego czasu gry
zdjęcie autora artykułu

Trudno opisać to, co wydarzyło się w niedzielny wieczór w Stuttgarcie. Węgrzy pokonali Szkocję 1:0 po golu w 10. minucie doliczonego czasu gry po kapitalnie wyprowadzonym kontrataku. Kevin Csoboth został bohaterem narodowym.

To nie był wybitny mecz, długimi fragmentami z boiska wiało nudą, ale doliczony czas gry wynagrodził węgierskim kibicom wszelkie cierpienia, z kolei tych szkockich wpędził w podły nastrój.

Węgrzy wyprowadzili niewiarygodny kontratak w dziesiątej minucie doliczonego czasu. Najpierw wybronili się przed rzutem rożnym rywala, a następnie sami przeszli do ofensywy i zadali decydujący cios.

Kevin Csoboth został w niedzielę bohaterem narodowym. Dostawił nogę po podaniu ze skrzydła posłał piłkę do bramki przy samym słupku.

Dzięki temu Węgrzy wyprzedzili w tabeli grupy A Szkocję i kończą zmagania na trzecim miejscu. Teoretycznie mogą jeszcze awansować do fazy pucharowej.

Dla Csobotha był to... pierwszy gol w reprezentacji!

Zobacz gola dla reprezentacji Węgier:

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Kto w bramce na mecz z Francją? "Nie wyobrażam sobie"

CZYTAJ TAKŻE: Nie odpuszczają. Kolejni eksperci o decyzji Marciniaka Drakońska kara od UEFA. Piłkarz się doigrał na Euro

Źródło artykułu: WP SportoweFakty