Wszyscy widzieli gest "Lewego". "Nie wierzę, by Robert to zrobił"

Getty Images / Richard Sellers / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz i Robert Lewandowski
Getty Images / Richard Sellers / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz i Robert Lewandowski

Robert Lewandowski mecz z Austrią rozpoczął na ławce. Kibice zauważyli, że w pierwszej połowie rozmawiał z Sebastianem Milą, asystentem Michała Probierza. Do tej oraz innej sytuacji z przeszłości odniósł się w Kanale Zero Czesław Michniewicz.

Reprezentacja Polski nie ma już nawet matematycznych szans na wyjście grupy D Euro 2024. Po porażce 1:3 z Austrią (---> RELACJA) stało się jasne, że podopieczni Michała Probierza rozegrają w Niemczech tylko trzy mecze, a następnie spakują walizki i wrócą do swoich domów.

Selekcjoner w piątkowym starciu postawił w ataku na Adama Buksę i Krzysztofa Piątka. Zmagający się ostatnio z urazem mięśnia dwugłowego uda Robert Lewandowski zasiadł na ławce rezerwowych.

Kibice podczas transmisji telewizyjnej dostrzegli, że kapitan polskiej kadry w pierwszej połowie zaczął rozmawiać z asystentem selekcjonera - Sebastianem Milą. Pojawiły się teorie, że zgłaszał wówczas swoją gotowość do gry i nalegał na wejście na murawę.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Nie podoba mu się wizja Szczęsnego. "Mam mieszane uczucia"

Nic bardziej mylnego. Według informacji Mateusza Skwierawskiego, wysłannika WP SportoweFakty na Euro 2024, "Lewy" przekazywał wtedy członkowi sztabu szkoleniowego wskazówki dla Krzysztofa Piątka.

Do tej sceny odniósł się także były trener Biało-Czerwonych Czesław Michniewicz w rozmowie z Kanałem Zero. - Muszę powiedzieć, że ja nie wierzę to, by Robert Lewandowski podszedł do selekcjonera i wymusił jakąkolwiek zmianę. To nie mogło się wydarzyć. Jak podszedł do Sebastiana Mili, to pewnie pytał o coś innego - nie miał wątpliwości.

Michniewicz płynnie przeszedł później do jednej sytuacji z przeszłości i zwrócił uwagę na jeden szczegół. - Kiedy jeszcze prowadziłem reprezentację, to on (Lewandowski - przyp. red.) podchodził do ławki trenerskiej i rozmawiał. Czasami natomiast machał rękoma. To mi się nie spodobało - wyznał.

- To był któryś mecz w czerwcu czy wrześniu. Powiedziałem mu wtedy: "Masz prawo zawsze do nas podejść i nam zwrócić uwagę, a ja przyjmę jako dobrą monetę". Nie chciałbym jednak żeby machał rękami, bo to nie jest dobre w stosunku do kolegów - wyjaśnił trener.

---> Polska zakończy Euro z wyjątkowym "wyczynem"? Zadecyduje mecz z Francją

Komentarze (83)
avatar
empatyk
25.06.2024
Zgłoś do moderacji
19
0
Odpowiedz
Empatycznym gestem SF jest dopuszczenie wpisów kalek umysłowych z płaskoczołem - wylewając w necie swoje urojenia doznają ulgi w cierpieniu. 
avatar
pilots
24.06.2024
Zgłoś do moderacji
14
3
Odpowiedz
umówmy się: RL 9 jest legendą - fakt. RL 9 pracował na swoją rodzinę i swój majątek - fakt. Ale polską reprezentację miał i ma gdzieś. Szkoda mu nóg, żeby się uganiać dla jakiegoś orzełka na pi Czytaj całość
avatar
Andrzej Szlapka
24.06.2024
Zgłoś do moderacji
15
5
Odpowiedz
Daleko tej niby gwiezdne i jego połowie do Lubańskiego . Lubański nie potrzebuje reklam 
avatar
Anna Płaska
24.06.2024
Zgłoś do moderacji
34
11
Odpowiedz
Dlaczego na ME zabrano kalekę i wystawiono w meczu ? To kumoterstwo , żeby nieudolny wziął pieniądze bo chce kupić dyplom doktora na bazarze ! 
avatar
Anna Płaska
24.06.2024
Zgłoś do moderacji
25
10
Odpowiedz
Dlaczego na ME zabrano kalekę i wystawiono w meczu ? To kumoterstwo , żeby nieudolny wziął pieniądze bo chce kupić dyplom doktora na bazarze !