Tuż przed początkiem mistrzostw Europy media we Włoszech rozpisywały się o tym, że Wojciech Szczęsny znalazł się na celowniku arabskiego Al-Nassr. Według Fabrizio Romano Polak otrzymał propozycję podpisania dwuletniego kontraktu, który ma gwarantować mu zarobki na poziomie 20 milionów euro za sezon.
Później w temacie transferu pojawiły się jednak komplikacje. Najpierw transakcję miał zablokować arabski fundusz PIF, a potem dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego donosili, że Juventus i Al-Nassr nie mogły dojść do porozumienia w sprawie kwoty odstępnego. (Więcej: TUTAJ)
Wszystko wskazuje na to, że w końcu nastąpił przełom w negocjacjach. Wydawany w Turynie dziennik "Tuttosport" przekazał, że Juventus ostatecznie zarobi na sprzedaży swojego zawodnika 5 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ekspert mówi wprost. "Pierwsi robiliśmy krok, aby ugrać coś więcej i dostawaliśmy gonga"
"Oczekuje się już jedynie na na moment, w którym Szczęsny zakończy udział w mistrzostwach Europy i jeszcze przed wyjazdem na wakacje przypieczętuje przejście do nowego klubu" - czytamy. Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni stracili już szansę na awans do 1/8 finału Euro 2024, a ostatni mecz na tym turnieju rozegrają we wtorek (25.06). Ich rywalem będzie reprezentacja Francji.
Następcą Polaka w bramce Juventusu ma zostać Michele Di Gregorio. 26-latek jest obecnie piłkarzem Monzy, a w ubiegłym roku został uznany najlepszym bramkarzem Seria A. Kwota transferu ma zamknąć się w 20 milionach euro. Według "Tuttosport" będzie on zarabiał ok. 1,5-2 milionów euro za sezon.
Wiele wskazuje na to, że Al-Nassr będzie ostatnim klubem Wojciecha Szczęsnego. 34-letni bramkarz w rozmowie emitowanej przez kanał Food Truck przekazał niedawno, że najpóźniej w 2026 roku skończy profesjonalną karierę. Termin ten pokrywa się z datą wygaśnięcia kontraktu oferowanego mu przez Saudyjczyków.
Czytaj też:
Obraźliwy transparent pod adresem UEFA. Jest kara dla uczestnika Euro
Skandal na Euro? Zasugerował ustawiony wynik meczu