Luka Zahović ma 28 lat, a z PKO Ekstraklasą jest związany od 2020 roku. Wtedy to przeniósł się z NK Maribor do Pogoni Szczecin. Syn legendarnego Zlatko miał dobre momenty w klubie z województwa zachodniopomorskiego, ale nigdy nie ustabilizował formy na wysokim poziomie. W czterech sezonach strzelił 26 goli i asystował przy 15 bramkach w PKO Ekstraklasie.
W poprzednim sezonie Luka Zahović nie dogadywał się z trenerem Jensem Gustafssonem i szukał dla siebie nowego klubu. Sprowadzeniem Słoweńca zainteresował się Górnik Zabrze, a ten ma pasować do stylu gry zespołu pod wodzą Jana Urbana.
Luka Zahović nie załapał się do reprezentacji Słowenii na Euro 2024, która na niemieckich stadionach po raz pierwszy awansowała z grupy do fazy pucharowej dużego turnieju piłkarskiego. Były zawodnik akademii Valencia CF i Benfiki zagrał w 15 meczach zespołu narodowego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
- Cieszymy się, że trafił do nas zawodnik ofensywny, wiemy jakie ma walory. Luka chce się pokazać z jak najlepszej strony w Górniku. Bardzo na niego liczymy i wierzymy, że powtórzy wynik z pierwszego sezonu, kiedy trafił do Polski - cytuje dyrektora sportowego Łukasza Milika oficjalna strona klubu.
- Dodajmy, że Luka miał inne oferty, ale samemu zawodnikowi zależało, aby być w Zabrzu. Wpływ mogą na to mieć kontakty z Erikiem Janżą, czy z Filipe Nascimento. Obaj grali przecież w młodzieżowych drużynach Benfiki - wspomina Milik.
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza