Krytykowali go po meczu Polski. Teraz dostał nagrodę

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Halil Umut Meler
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Halil Umut Meler

Choć Halil Umut Meler podejmował niekorzystne decyzje dla reprezentacji Polski, to dobrze radzi sobie podczas Euro 2024. UEFA wyznaczyła Turka do poprowadzenia meczu 1/8 finału.

Faza pucharowa mistrzostw Europy zapowiada się pasjonująco. Już w sobotę (29 czerwca) zostaną rozegrane pierwsze spotkania w ramach 1/8 finału, natomiast to dopiero początek. UEFA odkrywa karty przed kolejnymi meczami.

Już wiadomo, który sędzia poprowadzi mecz reprezentacja Anglii ze Słowacją, zaplanowany na 30 czerwca. Organy europejskiej federacji zdecydowały, że głównym rozjemcą w Gelsenkirchen będzie pochodzący z Turcji Halil Umut Meler.

Polscy kibice nie mają dobrych wspomnień, związanych z tym arbitrem. Meler sędziował mecz Biało-Czerwonych z Austrią (1:3). Najpierw nie przyznał "jedenastki" drużynie Michała Probierza, a potem uznał, że Wojciech Szczęsny sfaulował rywala w polu karnym. Adam Lyczmański powstrzymał się od emocji i pozytywnie ocenił jego pracę (więcej TUTAJ).

Decyzja UEFA to dobry omen dla naszych południowych sąsiadów. Meler prowadził spotkanie grupowe z Belgią, w którym Słowacja sensacyjnie wygrała 1:0.

Mecz 1/8 finału Euro 2024 Anglia - Słowacja odbędzie się w najbliższą niedzielę. Pierwszy gwizdek Melera o godz. 18:00.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją nie przekonał go. "Boje się"

Czytaj więcej:
Uśmiech jokera. Niedawno grał w 2. Bundeslidze, teraz błyszczy na Euro 2024

Komentarze (4)
avatar
Nina Kaka
29.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to zdjęcie to tragedia ! 
avatar
TreserMlaszczePętoZorkina
29.06.2024
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
Magistra jak krytykowali tak krytykują i będzie z każdym tygodniem coraz gorzej. O żadnym piłkarzu nigdy nie powstało tylu memów co o magistrze. Cały świat śmieje się z magistra i jego bachacia Czytaj całość
avatar
vonnogaj
29.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
uefa to mafia lepsza niż cosa nostra, zatem robią co chcą i jak chcą i nikt im nie fiknie.