Mecz Niemcy - Dania przerwany! Sędzia nie mógł ryzykować

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / X/TVP Sport / Burza nad stadionem w Dortmundzie.
Twitter / X/TVP Sport / Burza nad stadionem w Dortmundzie.
zdjęcie autora artykułu

To bardzo rzadko spotykana sytuacja. Burza, która rozszalała się nad stadionem w Dortmundzie zagrażała zdrowiu i życiu piłkarzy. Dlatego w 35. minucie sędzia przerwał spotkanie 1/8 finału mistrzostw Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Mecz 1/8 finału - Niemcy vs Dania - został przerwany z powodu burzy, która przeszła nad stadionem w Dortmundzie. Sędzia Michael Oliver nie miał wątpliwości, po kilku uderzeniach pioruna w okolicach obiektu poprosił piłkarzy obu ekip o opuszczenie murawy.

To była końcowa faza pierwszej połowy, 35. minuta. Wynik? 0:0. Piłkarze prowadzili bardzo wyrównaną walkę. Najpierw wyglądali na zaskoczonych, patrzyli na sędziego z niedowierzaniem, jednak chwilę później bardzo szybko uciekali w okolice ławek rezerwowych, a potem do szatni. Nad stadionem rozszalał się żywioł. Widać to na poniższych filmach.

Zobacz nagranie naszego wysłannika na Euro, Mateusza Skwierawskiego.

A tak wyglądały wyładowania atmosferyczne.

Po kilkunastu minutach piłkarze pojawili się z powrotem na murawie. Chwilę trwała rozgrzewka. Ostatecznie spotkanie zostało wznowione.

Czytaj także: Radość Niemców trwała chwilę. UEFA wyjaśnia, co się stało >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty