Cracovia wystawiła swoich kibiców na ciężką próbę. Jak na razie jest bardzo mało aktywna na rynku transferowym, a jej dotychczasowe ruchy - mówiąc kolokwialnie - na kolana nie rzucają.
Bartosz Biedrzycki z Polonii Warszawa, Jakub Burek z Pogoni Siedlce. I wreszcie Patryk Janasik ze Śląska Wrocław. Szału nie ma, a przecież kadra wymagała dużych wzmocnień po fatalnym poprzednim sezonie. Szczególnie, że latem z Cracovii odeszło siedmiu zawodników.
Janasik jest najnowszym transferem "Pasów". Dwa tygodnie temu został pożegnany przez Śląsk Wrocław. Uznano, że jest za słaby i jego czas we Wrocławiu dobiegł końca, mimo iż mówimy o zawodniku, który w poprzednim sezonie rozegrał 25 meczów w PKO Ekstraklasie.
Janasik grał w Śląsku przez cztery ostatnie sezony. W sumie w Ekstraklasie rozegrał 85 spotkań i strzelił dwa gole. Trochę z biedy występował na lewym wahadle, ale pod koniec sezonu trener Jacek Magiera nie widział go już jako zawodnika wyjściowego składu.
Z Cracovią podpisał trzyletni kontrakt.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Grają pod ogromną presją. Jak zareagowali Anglicy po awansie?
CZYTAJ TAKŻE:
Rosjanie oficjalnie potwierdzili. Wszystko jasne ws. Rybusa
Raków sfinalizował drugi transfer. Tym razem Brazylijczyk