Cóż to był za półfinał mistrzostw Europy. Jedni i drudzy mieli swoje szanse, ale ostatecznie o jednego gola lepsi okazali się Anglicy i to oni zagrają za kilka dni w finale przeciwko Hiszpanii.
Zaczęło się od kapitalnego gola Xaviego Simonsa. Później z rzutu karnego odpowiedział Harry Kane i bardzo długo zanosiło się, że w deszczowym Dortmundzie czeka nas dogrywka, dodatkowe 30 minut.
Ale gdy na zegarze zbliżała się 90. minuta, Anglicy przeprowadzili - jak się okazało - decydującą akcję. Miał nosa selekcjoner Gareth Southgate. W 81. minucie z boiska zdjęty został Harry Kane, za niego wszedł Ollie Watkins i to on został bohaterem Anglików. Dostał świetne podanie od innego rezerwowego Cole'a Palmera, idealnie przyjął piłkę i uderzył w kierunku dalszego słupka. Stojący w bramce Bart Verbruggen nie miał nic do powiedzenia.
Dla Watkinsa był to czwarty gol w reprezentacji, natomiast bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że najważniejszy w dotychczasowej karierze.
Zobacz gola Watkinsa:
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem
CZYTAJ TAKŻE:
Ściana wody. Niemcy niczego się nie nauczyli
Polski akcent na półfinale Euro. Przypatrz się uważnie!