Odczytali z ruchu warg, co książę William powiedział po porażce Anglików. Trzy słowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: książę William i jego syn książę Jerzy byli załamani po zwycięskim golu Hiszpanów
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: książę William i jego syn książę Jerzy byli załamani po zwycięskim golu Hiszpanów
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę rozegrano finał Euro 2024, a na trybunach pojawili się wspaniali goście. Dopingować reprezentację Anglii przyleciał książę William wraz z synem, księciem Jerzym. Ekspert od ruchu warg odczytał, co obaj powiedzieli po porażce.

Na Stadionie Olimpijskim w Berlinie rozegrano finał mistrzostw Europy. Reprezentacja Hiszpanii zwyciężyła drużynę Anglii 2:1. W loży honorowej zasiedli wyśmienici goście, w tym przedstawiciele obu dworów królewskich. "Synów Albionu" przyleciał dopingować książę William wraz ze swoim synem, księciem Jerzym.

Następca brytyjskiego tronu i jego potomek przeżyli w niedzielę prawdziwą huśtawkę nastrojów. Po wyrównującym trafieniu Cole'a Palmera zapanowała u nich wielka radość. Jednak gdy bramkę na 2:1 dla Hiszpanów strzelił Mikel Oyarzabal, książęta doświadczyli wielkiego smutku.

Po końcowym gwizdku widać było, że książę William i jego syn są załamani. Wymowna zresztą była ich reakcja, gdy zakryli dłońmi twarze. Bardzo chcieli, aby reprezentacja Anglii sięgnęła po pierwsze międzynarodowe trofeum w piłce nożnej od mundialu 1966. Tymczasem zarówno ich, jak i cały naród znów spotkał zawód.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"

Dziennik "The Sun" poprosił Jeremy'ego Freemana, aby ten odczytał z ruchu warg słowa obu książąt, które wypowiedzieli po przegranym meczu z Hiszpanami. Ekspert stwierdził, że obaj wyrazili swoją frustrację.

Książę William miał powiedzieć: "Oh my days. Oh my days". To popularne wyrażenie w języku angielskim, które jest używane, gdy chce się wyrazić pewne zaskoczenie czy niedowierzanie.

Z kolei książę Jerzy miał powiedzieć: "Go on. Oh My God". To w tłumaczeniu na język polski znaczy: "No dalej. O mój Boże". Widać zatem wyraźnie, że zarówno następca tronu, jak i jego syn byli załamani.

Książę William zdawał sobie sprawę, że zrozpaczeni są również piłkarze reprezentacji Anglii. To dla tej drużyny drugi z rzędu przegrany finał Euro. Wobec powyższego książę William postanowił skierować do nich słowa otuchy za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Tym razem to po prostu nie miało tak być. Wszyscy nadal jesteśmy z was bardzo dumni. Dalej, Anglio" - można przeczytać we wpisie opublikowanym na platformie X.

Czytaj także: Znany dziennikarz nie ma wątpliwości. Zdradził, gdzie chce grać Szczęsny Oficjalnie: reprezentant Polski ma nowy klub

Źródło artykułu: WP SportoweFakty