Reprezentacja Francji udział na Euro 2024 zakończyła w półfinale, w którym musiała uznać wyższość późniejszych triumfatorów turnieju, Hiszpanów. Trójkolorowi przegrali 1:2. Mistrzostwa Europy zakończyły się dla Francji rozczarowaniem, a wśród tych, którzy najbardziej zawiedli wymieniany był Kylian Mbappe.
Napastnik strzelił tylko jednego gola. Zrobił to w meczu z Polską (1:1), kiedy wykorzystał rzut karny. Wpływ na jego formę miała kontuzja, jakiej nabawił się w pierwszym spotkaniu z Austrią (1:0). Wtedy to Mbappe w walce o piłkę zderzył się z rywalem i złamał nos. Następnie nie zagrał w meczu z Holandią (0:0).
Mbappe korzystał ze specjalnej ochronnej maski, ale w półfinale zagrał bez niej. Wiadomo już, jak będzie wyglądać dalsze leczenie francuskiego piłkarza. Dziennik "Marca" informuje, że wykluczona została operacja.
ZOBACZ WIDEO: Nico Williams kluczowym piłkarzem finału. "Napędzał wszystkie ataki reprezentacji Hiszpanii"
Francuz nie weźmie udziału w przedsezonowym tournee Realu Madryt po Stanach Zjednoczonych. W Królewskich ma zadebiutować w meczu o Superpuchar Europy, który odbędzie się 14 sierpnia. Rywalem będzie Atalanta Bergamo.
Jeszcze w trakcie Euro 2024 piłkarz opowiadał, z jakim trudem biega mu się w masce. Porównywał to do noszenia okularów 3D. Jak przyznawał - odnosił wrażenie, jakby to nie on biegał po murawie.
Maskę miał zdjąć dopiero po sześciu tygodniach, ale zrobił to znacznie wcześniej. - Miałem jej dość, nie byłem w stanie dobrze widzieć na boisku. Rozmawiałem z lekarzem, dyskutowaliśmy, co zrobić. Powiedział, bym podjął męską decyzję. Nie żałuję, że zagrałem bez maski - komentował Mbappe.
Przypomnijmy, że Francuz swoją karierę kontynuować będzie w Realu Madryt. Przeniósł się tam z Paris Saint-Germain.
Czytaj także:
Reprezentant Polski wprost o roli Lewandowskiego w kadrze
Wojtek dosadnie. "Prezydent jest mój. I koniec"