W 56. minucie meczu, przy stanie 3:0, trener Maciej Skorża miał krzyknąć do Piotra Brożka ostre jak ty grasz?. Była to reakcja na złe zagranie i stratę piłki przez obrońcę Wisły. Reakcja obrońcy była szybka i odkrzyknął do trenera to wejdź i sam zagraj. Cały incydent zarejestrowały kamery Canal Plus.
Szkoleniowiec Białej Gwiazdy kilka minut później zmienił Brożka na Rafała Boguskiego, a schodzącemu z boiska piłkarzowi nie podziękował za grę. Na pomeczowej konferencji Skorża wyjaśnił, że Brożek sam prosił o zmianę.
- Przepraszam trenera i zawodników, bo w sytuacji z drugiej połowy zareagowałem zbyt nerwowo. Na pewno jednak nie użyłem w kierunku trenera żadnych obraźliwych słów - chciałem jedynie wytłumaczyć się ze swojego zagrania - powiedział w poniedziałek Brożek, a jego słowa cytuje oficjalna strona Wisły Kraków.
- W całej tej sytuacji nie dopatrywałbym się sensacji, którą z tego zdarzenia zrobili dziennikarze. Między mną a trenerem nie ma żadnego konfliktu. Nasze relacje zawsze były dobre takie pozostaną - dodał. - Jeśli ktoś z kibiców czuje się urażony moim zachowaniem, to również ich przepraszam.