Media: Juventus znalazł następcę Milika

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Giuseppe Maffia/NurPhoto  / Na zdjęciu:
Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu:
zdjęcie autora artykułu

Coraz częściej na Półwyspie Apenińskim pojawiają się głosy sugerujące, że Arkadiusz Milik niebawem pożegna się z Juventusem Turyn. Według włoskiego dziennikarza Gianluki di Marzio, "Stara Dama" na jego następcę wytypowała Mateo Reteguiego.

W tym artykule dowiesz się o:

Coraz więcej wskazuje na to, że Arkadiusz Milik już wkrótce zmieni barwy klubowe. Co prawda Polak  pojawił się na antenie TVP w trakcie Euro 2024 (z gry w turnieju wykluczyła go kontuzja) i deklarował, że planuje kontynuować swoją karierę w Turynie, jednak według włoskich mediów nie mieści się on w planach nowego trenera Thiago Motty.

Co więcej, Włoch miał już nawet wytypować następcę Milika. Według Gianluki di Marzio jest nim 25-letni napastnik Genoi CFC Mateo Retegui. W poprzednim sezonie wystąpił on w 31 meczach swojego zespołu we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył dziewięć bramek i zaliczył trzy asysty.

Genoa to jego pierwszy klub w Europie. Wcześniej grał na argentyńskich boiskach. Retegui jest także 12-krotnym reprezentantem Włoch. Ma na swoim koncie cztery bramki w narodowych barwach. Znalazł się  w kadrze "Squadra Azzurra" na Euro 2024 i zagrał w każdym meczu na tym turnieju.

Jak donosi di Marzio, Juventus nie złożył jeszcze oficjalnej oferty za napastnika Genoi. Włoski dziennikarz przekazał też, że 25-latek nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony innych klubów Serie A. Jego sytuacje sondowały już m.in. AS Roma i Bologna FC . Kontrakt Reteguiego z obecnym pracodawcą  obowiązuje do czerwca 2027 roku. Serwis transfermarkt wycenia go na 16 milionów euro.

Obecnie nie wiadomo jeszcze, gdzie w przypadku ewentualnego transferu trafi Milik. Włoskie media wskazują, że w swoich składach chętnie widziałyby go kluby Serie A, w tym m.in. Roma i Bologna. Pojawiły się również doniesienia o zainteresowaniu ze strony tureckiego Besiktasu Stambuł.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

Czytaj też: Ujawnili plan Lewandowskiego. Tak chce zaimponować Flickowi Wielkie zmiany w Rakowie. Trudna inauguracja dla Papszuna

Źródło artykułu: WP SportoweFakty