Robert Lewandowski - teraz albo (już) nigdy

Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nigdy wcześniej nie znalazł się w tak paradoksalnym położeniu. W sezonie 2024/25 będzie wisiało nad nim widmo przedwczesnego rozwiązania kontraktu z Barceloną. Z drugiej strony, może poczuć się tak komfortowo jak nigdy wcześniej.

Robert Lewandowski zameldował się już w Barcelonie i rozpoczął przygotowania do sezonu 2024/25. Sezonu, w którym będzie zarabiał najwięcej w trakcie pobytu w klubie. I zarazem sezonu, który może być jego ostatnim nie tylko w stolicy Katalonii, ale też w futbolu na najwyższym poziomie.

W lipcu 2022 roku "Lewy" związał się z Dumą Katalonii czteroletnim, progresywnym kontraktem. To oznacza, że jego pensja rosła rok po roku. W pierwszym sezonie miał - według hiszpańskich mediów - zarabiać 20 mln euro, w drugim 26, a teraz ma inkasować 32, by w czwartym zejść do 26. O ile do czwartego w ogóle dojdzie.

Furtka

Jak przypomniało "Relevo", w umowie Polaka jest klauzula pozwalająca klubowi na wypowiedzenie mu kontraktu rok przed wygaśnięciem. Jeśli w sezonie 2024/25 "Lewy" nie rozegra 55 proc. meczów, Barca będzie mogła rozwiązać z nim umowę. Jako rozegrane spotkanie liczy się takie, które Lewandowski rozpocznie w "11" albo spędzi na boisku 45 minut.

Gdy przechodził z Bayernu do Barcelony, taki zapis wydawał się nieprawdopodobny, ale umowy pisze się na złe czasy. A te w relacjach "Lewego" z klubem nadeszły, o czym pisaliśmy m.in. TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ. Miniony sezon był najsłabszym Polaka od dziewięciu lat, a jego dorobek w Dumie Katalonii stopniał rok do roku o 28 proc. - to gigantyczny regres. Więcej TUTAJ.

W takich okolicznościach skorzystanie z tej furtki w kontrakcie jawić się mogło Joanowi Laporcie jako kuszące rozwiązanie niezręcznej sytuacji. Z drugiej strony, Lewandowski może skutecznie zabarykadować prezydentowi Barcelony tę drogę ewakuacyjną. I to materiałami, które dostarczył mu sam Laporta.

Polak znalazł się bowiem w paradoksalnym położeniu. Z jednej strony, unosi się nad nim widmo przedwczesnego rozwiązania kontraktu i tym samym w zasadzie pożegnania z futbolem na najwyższym poziomie. Jeśli Barca wypowie mu umowę, będzie miał na karku 37 lat i za sobą bardzo nieudany sezon. Trudno sobie wyobrazić, by zakotwiczył wtedy w klubie z tej samej półki.

Z drugiej, w nadchodzących miesiącach może czuć się w Barcelonie tak komfortowo jak nigdy wcześniej. W miejsce Xaviego, który nie widział dla niego miejsca w zespole, Laporta zatrudnił bowiem trenera, dla którego Lewandowski będzie jednym z filarów drużyny. I przy którego pomocy "Lewy" został najlepszym piłkarzem na świecie.

Na szczyt

To pod wodzą Hansiego Flicka osiągnął życiową formę. Za jego kadencji w Bayernie (2019-21) zdobywał 1,17 bramki na mecz - u żadnego innego trenera nie był tak skuteczny. Rozbił duopol Leo Messiego i Cristiano Ronaldo i w trzech latach, w których pracował z Flickiem, rok po roku zostawał najskuteczniejszym piłkarzem globu.

Dorobek Roberta Lewandowskiego po wyjeździe z Polski, czyli od sezonu 2010/11:

TrenerGole/meczGoleMeczeLata
Hansi Flick 1,17 83 71 2019-21
Julian Nagelsmann 1,09 50 46 2021-22
Niko Kovac 0,95 60 63 2018-19
Carlo Ancelotti 0,95 54 57 2016-17
Jupp Heynckes 0,78 28 36 2017-18
Pep Guardiola 0,67 67 100 2014-16
Xavi 0,62 59 95 2022-24
Juergen Klopp 0,55 103 187 2010-14

Pod skrzydłami Flicka pobił rekord Gerda Muellera. Dwukrotnie został też wybrany Piłkarzem Roku FIFA. W sezonie 2019/20 natomiast zdobył "podwójną potrójną" koronę: był królem strzelców Bundesligi, Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów, a jego bramki dały Bayernowi triumfy w tych rozgrywkach. To wszystko nie wzięło się znikąd.

Podczas współpracy z Flickiem zrobił olbrzymi progres w każdym aspekcie: piłkarskim, fizycznym i mentalnym. 59-latek jeszcze jako asystent Kovaca pomagał "Lewemu" w treningach indywidualnych, gdy piłkarz czuł, że zajęcia grupowe były dla niego niewystarczające.

A gdy już sam odpowiadał za Bayern, uznał m.in., że wszyscy ofensywni zawodnicy potrzebują specjalistycznego treningu i go wdrożył. Lewandowski skorzystał na tym najbardziej. Indywidualnie, bo zrobił postęp indywidualny, i drużynowo, bo był kluczowym trybem maszyny nastawionej na zdobywanie bramek. Za kadencji Flicka Bayern strzelał 3,02 gola na mecz.

Flick i jego sztab nie dopuszczą zatem do sytuacji, z którymi Lewandowski spotkał się w ubiegłym sezonie, gdy głośno dał do zrozumienia, że jest niedotrenowany zarówno pod względem fizycznym, jak i piłkarskim, i poprosił współpracowników Xaviego o zajęcia indywidualne.

Już teraz z szatni Barcelony słychać głosy, że z takimi obciążeniami i intensywnością piłkarze Dumy Katalonii dotąd nie trenowali. A dla Lewandowskiego to naturalne środowisko pracy. I warunki idealne do rozwoju. Dało się wyczuć, że tęsknił w Barcelonie za znanymi z Monachium standardami.

Flick przemówił

Ponadto, Flick ułożył grę Bayernu tak, by wykorzystać strzeleckie atuty Lewandowskiego i to mu się opłaciło. Ani Julian Nagelsmann, który zastąpił go w Bayernie, ani Xavi w Barcelonie się na to nie zdecydowali. "Lewy" publicznie utyskiwał, że Xavi wykorzystywał go w inny sposób niż w polu karnym, a jego skromny dorobek jest wynikiem tego, że nie ma tylu sytuacji, do ilu był przyzwyczajony w Bayernie.

Flick bywa innowatorem, ale nie wymyśla świata na nowo w tym zakresie, w którym istnieje sprawdzone rozwiązanie. Jeśli ma - jak w Bayernie - bramkostrzelnego napastnika, to ustawia zespół pod niego, a nie wymaga od niego gry, w której ten czułby się jak w koszuli z za ciasnym kołnierzykiem.

Zresztą, Flick w pierwszym wywiadzie jako trener Barcelony dał do zrozumienia, jak bardzo ceni Polaka i gdzie widzi go na boisku. - Robert jest niesamowity w polu karnym. Ma to, czego brakowało mi na ostatnich treningach - łatwość w zdobywaniu bramek. Nie potrzebuje wielu okazji, by trafić do siatki. Obecnie na treningach musimy sporo wykreować, by strzelić gola. On tego nie potrzebuje - stwierdził Niemiec w rozmowie z klubową telewizją Barca One.

Uskrzydleni

Lewandowski nie powinien zatem narzekać na "serwis". Tym bardziej że jeśli Barcelona dopnie transfer Nico Williamsa, to odtworzy u siebie skrzydła, który poniosły Hiszpanię do mistrzostwa Europy. Do tego niewykluczone, że do Barcy wróci Dani Olmo.

Flick nie pozwoli też Raphinhi, Ferranowi Torresowi czy nawet Lamine Yamalowi na to, by grali pod siebie kosztem drużyny. A Xavi w ubiegłym sezonie zupełnie nie potrafił nad tym zapanować. Pod tym względem przyda się w Barcelonie nieco niemieckiej dyscypliny i "ordnungu". Na tym "Lewy" może tylko zyskać.

Wzrośnie też znaczenie Lewandowskiego w szatni, co nie powinno być bez wpływu na zachowanie względem niego innych zawodników. Był już "kapitanem bez opaski", ale teraz będzie nie tylko przewodnikiem dla młodych zawodników, lecz stanie się też przedłużeniem ręki trenera na boisku.

Trenera, który go zna i któremu może zaufać, a tacy ludzie są niezbędni Flickowi w zupełnie nowym otoczeniu. To dlatego jednym z jego asystentów został Thiago Alcantara - były gracz Barcelony i Bayernu, prywatnie przyjaciel "Lewego".

Niemożliwe nie istnieje

Wydawać się może, że przywrócenie Lewandowskiego do formy choćby z początku jego przygody z Barceloną to mission impossible. Jego pierwsza współpraca z Flickiem jest jednak dowodem na to, że niemożliwe nie istnieje.

Przecież jesienią 2019 roku wydawało się, że "Lewy" częściej strzelać już nie może, a okazało się, że pod względem skuteczności może wspiąć się na ten sam poziom co Messi i Ronaldo i wbić swoją flagę na szczycie obok ich sztandarów.

Czy Flick ponownie pomoże Lewandowskiemu stać się najlepszą wersją siebie? Wszystko płynie. Niemiec nie przyłoży do Barcelony kalki z Bayernu. To dwa różne kluby, dwa różne zbiory ludzi. Choć futbol ewoluuje, a trzy lata to sporo czasu, to pewne pryncypia w pracy trenera się nie zmieniają.

Lewandowski też jest na innym etapie kariery. Gdy w 2019 roku zetknął się z Flickiem, był na fali wznoszącej. Teraz ma za sobą najgorszy sezon od wielu, wielu lat. Z drugiej strony, nie zabraknie mu motywacji - trudno o lepsze paliwo do pracy niż pierwszy od 12 lat sezon bez trofeum.

Jedno jest pewne: jeśli ktoś może przedłużyć jego piłkarskie życie na najwyższym poziomie, to Lewandowski nie mógł trafić lepiej. Teraz albo (już) nigdy.

Maciej Kmita, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (63)
avatar
retman_
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
Gdy RL skończy karierę, wszyscy pismacy z WP/SF staną gęsiego przy okienku w Pośredniaku, gdzie usłyszą że dla ludzi z takim wykształceniem pracy nie ma. 
avatar
retman_
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
13
0
Odpowiedz
Będzie płacz i zgrzytanie zębów gdy RL skończy karierę - trole takie jak #Stary Kresowiak z wszystkimi klonami będą się chlastać a niejeden się targnie z braku sensu dalszej egzystencji. 
avatar
Stary Kresowiak
24.07.2024
Zgłoś do moderacji
6
4
Odpowiedz
Nigdy! Nigdy. Nigdy! 
avatar
zebba
23.07.2024
Zgłoś do moderacji
27
10
Odpowiedz
Zapytam zupelnie prosto, pospolite polskie kundle i obszczyjmurki. Kto z polskich piłkarzy oprócz niego przez 12 lat był na światowym topie? Takiego jak Lewy już w swoim życiu, a może i w życiu Czytaj całość
avatar
k73
23.07.2024
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Dobry artykuł. Dodając: teoretycznie wszystko składa się Lewemu w dobrą całość. Jest Flick, jest Gundogan, jest Thiago. Problem w tym, czy sam Lewy da jeszcze radę zagrać bardzo dobry sezon? Bo Czytaj całość

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (874 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (402 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.