Już od kilku tygodni mówiło się o tym, że Arsenal jest zdeterminowany by sprowadzić Riccardo Calafioriego z Bologni. W trakcie negocjacji pojawiły się jednak pewne komplikacje. Wiązało się to m.in. z faktem, że jego poprzedni klub, FC Basel zagwarantował sobie 50 proc. od kolejnego transferu 22-letniego obrońcy.
We wtorkowy wieczór (25.07) ceniony włoski dziennikarz przekazał, że wszystkie warunki między stronami zostały uzgodnione. Calafiori już wkrótce podpisze pięcioletni kontrakt z "Kanonierami". Nowa umowa ma mu gwarantować zarobki na poziomie 4 milionów euro za sezon.
Włoch przejdzie badania medyczne i dopełni wszystkich formalności w trakcie tournee Arsenalu po USA. Romano informował wcześniej, że "Kanonierzy" zapłacą za niego 40 milionów euro plus 5 milionów ewentualnych bonusów. Bologna zapewniła sobie również procent od jego kolejnego transferu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niesamowite trafienie. Takie bramki zdarzają się naprawdę bardzo rzadko
Calafiori w ubiegłym sezonie był jedną z czołowych postaci swojego klubu. Przypomnijmy, że Bologna sensacyjnie zajęła piąte miejsce w Serie A i pierwszy raz swojej historii awansowała do Ligi Mistrzów. 22-latek wystąpił także na Euro 2024. Reprezentacja Włoch nie obroniła trofeum i odpadła już w 1/8 finału, ale Calafiori zebrał wiele pochwał.
Przejście młodego Włocha komplikuje sytuację Jakuba Kiwiora. 22-latek, podobnie jak Polak, jest nominalnym środkowym obrońcą, może też występować na lewej stronie bloku defensywnego. W tej sytuacji coraz bardziej prawdopodobne staje się to, że Kiwior opuści Arsenal.
W jego kontekście najwięcej mówi się o zainteresowaniu klubów Serie A. Ostatnie informacje włoskich mediów wskazywały na to, że sprowadzenie Kiwiora rozważa Inter Mediolan. Fabrizio Romano dementował jednak, by mistrz Włoch złożył ofertę Arsenalowi lub samemu obrońcy. Dziennikarz stwierdza jednak, że po transferze Calafioriego "Kanonierzy" nie będą blokować odejścia Polaka, jeżeli tylko otrzymają satysfakcjonującą ofertę. (Więcej: TUTAJ).
Czytaj też:
Kompromitacja Śląska w Rydze. Jest reakcja Magiery
Znów głośno o Marciniaku. Za sprawą zdjęcia z tą kobietą