Sytuacja miała miejsce podczas meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Europy, w którym Wisła Kraków mierzyła się z Rapidem Wiedeń. Biała Gwiazda będzie musiała zapłacić osiem tysięcy euro.
Podopiecznym Kazimierza Moskala nie udało się w czwartkowy wieczór sprawić niespodzianki. Jego zawodnicy jednak pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie i zaprezentowali się z korzystnej strony.
Do przerwy rywale prowadzili 1:0, ale trudno powiedzieć, żeby zdołali uzyskać wyraźną przewagę. Tuż przed przerwą jeden z przeciwników otrzymał czerwoną kartkę i krakowianie stanęli przed dużą szansą na odwrócenie losów spotkania.
Niestety chwilę po zmianie stron po strzale z dystansu padł kolejny gol dla Rapidu. Wisłę było stać jedynie na honorowe trafienie, przy którym wydatnie pomógł Maximilian Hofmann.
Na wysokości zadania stanęli fani Białej Gwiazdy, którzy ustanowili kolejny rekord klubu na meczu w europejskich pucharach w XXI wieku. Czwartkową rywalizację oglądało 30 542 kibiców.
Czytaj także:
Bohater Wisły z meczu z Rapidem o wielkim talencie. Zdradza, co mu przykazał
Wielki niedosyt w Krakowie. Wysoka cena za nieskuteczność
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę