GKS Katowice zmierzy się z Rakowem Częstochowa w 3. kolejce PKO Ekstraklasy. Okazuje się, że występ Bartosza Nowaka w tym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania. Wszystko z powodu klauzuli zawartej w umowie jego transferu.
Beniaminek musiałby zapłacić byłemu pracodawcy pomocnika, aby ten mógł zagrać w tym meczu. Do całej sytuacji odniósł się trener Rafał Górak w programie "Ekstraklasa Raport" na kanale Meczyki.
- Jeżeli umowa jest dżentelmeńska, to tak powinny działać obie strony. Na koniec dowiedzieliśmy się o kwocie, jaką musielibyśmy uiścić, żeby Nowak zagrał. Dla mnie sprawa jest bulwersująca - powiedział szkoleniowiec GKS-u.
Nowak był zawodnikiem Rakowa przez ostatnie dwa sezony. Do Częstochowy trafił z Górnika Zabrze. W barwach Medalików rozegrał 82 mecze, w których zdobył 18 bramek i zaliczył dziewięć asyst.
Z GKS-em związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2027 roku. Beniaminek ma na koncie trzy punkty po dwóch kolejkach PKO Ekstraklasy. W pierwszym spotkaniu podopieczni Góraka przegrali z Radomiakiem Radom (1:2), a w drugim pokonali Stal Mielec (1:0).
Czytaj także:
Komplikuje się sytuacja Karola Świderskiego. Wszystko przez innego napastnika
Media: Fin coraz bliżej Lecha Poznań. Oferta została przyjęta
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite trafienie. Takie bramki zdarzają się naprawdę bardzo rzadko