W poprzednim sezonie I Ligi, gwiazda Olafa Kobackiego świeciła bardzo, bardzo jasno. 23-letni skrzydłowy w barwach Arki Gdynia zdobył 15 goli i zaliczył 5 asyst, doprowadzając ekipę "Żółto-Niebieskich" do finału baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy, w których to jednak ulegli Motorowi Lublin (1:2).
Jego występy nie uciekły jednak uwadze skautów z zagranicznych lig. Pomimo zainteresowania Derby County i Norwich City, 23-latek trafił do jednej z gorszych ekip zeszłego sezonu The Championship, Sheffield Wednesday. "Sowy" wyłożyły za Polaka niemałą sumę, bo 600 tysięcy euro, a sam zawodnik podpisał czteroletni kontrakt (zobacz WIĘCEJ).
Kobacki pojawił się na boisku w 75. minucie przy wyniku 2:0 i od razu zaczął pokazywać się z pozytywnej strony. Po niecałych dwóch minutach bardzo dobrym rajdem wywalczył rzut rożny, a chwilę później bardzo dobrze odnalazł się w polu karnym Plymouth. Niestety nie zdążył oddać celnego strzału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata
W doliczonym czasie gry był o włos od zaliczenia asysty. Bardzo dobrym zagraniem odnalazł napastnika Wednesday, Jamala Lowe, którego uderzenie zostało zablokowane i przeleciało obok słupka bramki golkipera gości.
W około 20 minut, które spędził na boisku, zaliczył jedno kluczowe podanie, jeden udany drybling, 80 proc. celnych podań (4/5), jeden strzał oraz wygrał jeden pojedynek. Maciej Łuczak, dziennikarz serwisu Meczyki.pl, ocenił jego występ jako "całkiem obiecujący":
Olaf Kobacki jest wychowankiem Lecha Poznań, który w wieku 16 lat trafił do Atalanty Bergamo. Oprócz gry w Arce Gdynia, były młodzieżowy reprezentant Polski sezon 22/23 spędził na wypożyczeniu w Miedzi Legnica gdzie w 24 występach zdobył jedną bramkę.
CZYTAJ DALEJ:
Lechia wypuściła wygraną z rąk. Złote zmiany Waldemara Fornalika
RB Lipsk w poszukiwaniu następcy Daniego Olmo. Na liście są już trzy nazwiska