Choć Jose Mourinho największe trenerskie sukcesy ma już za sobą, to magia jego nazwiska nadal działa. Przez rozpoczęciem sezonu 2024/2025 charyzmatyczny szkoleniowiec podpisał kontrakt z Fenerbahce Stambuł.
Drużyna rozegrała dopiero jeden mecz ligowy, a już zdążyła pożegnać się z Ligą Mistrzów. Odpadła w rywalizacji z Lille OSC (1:2, 1:1 p.d.). Portugalczyk musiał przełknąć gorycz porażki, a teraz poprosił o wzmocnienia.
Jednym z nich ma być Ansu Fati. O planach Mourinho informuje "Sport". Sytuacja piłkarza FC Barcelony jest jednak skomplikowana. Obecnie leczy on uraz i na ten moment nie wiadomo, kiedy wróci do treningów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Wiele wskazuje na to, że latem opuści zespół Blaugrany. Klub zrobi wszystko, aby na tym transferze zarobić jak najwięcej. Jest to spowodowane sytuacją finansową, która nadal jest niepewna i mocno wpływa na transfery i rejestrację piłkarzy.
Szanse Fenerbahce na przeprowadzenie tej transakcji nie są małe, ponieważ propozycja Turków jest korzystna. Ponadto agentem Fatiego jest Jorge Mendes, który reprezentuje także Mourinho.
Skrzydłowy w poprzednim sezonie był wypożyczony do Brighton and Hove Albion. W 30 meczach zdobył cztery bramki i zaliczył asystę. Jego kontrakt z Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.
Czytaj także:
Barcelona podjęła decyzję ws. Ansu Fatiego. Transfer 21-latka coraz bliżej?
Przeszedł do potęgi. Od razu zaczną się problemy?