Piątek w Premier League: Kanonierzy są za... mali, w Portsmouth znów nie było wypłat na czas

Bartosz Zimkowski 04 Grudnia 2009, 13:45

Andrij Arszawin: Kanonierzy są za mali

Gwiazdor Arsenalu Londyn Andrij Arszawin uważa, że Kanonierzy muszą ściągnąć kilku "wielkich" piłkarzy, jeśli naprawdę chcą rywalizować o najwyższe cele w lidze i w Europie.

Rosjanin sądzi, iż Kanonierzy nie mają zawodników, którzy będą robić przewagę w tych ważniejszych spotkaniach - dlatego Arsenal przegrywa w takich pojedynkach - tak jak ostatnio z Chelsea.

Jego zdaniem, piłkarze Arsenalu są za mali. Nie są tak dobrze zbudowani fizycznie jak rywale i często przegrywają właśnie z tego powodu. Arszawin zachęca do kupna właśnie takich graczy, którzy będą wygrywać pojedynki bark w bark.

Kolejna kontuzja Walcotta

Arsene Wenger nie może nacieszyć się Theo Walcottem. Młody zawodnik Arsenalu Londyn przez dłuższą część sezonu leczył kontuzję. Wrócił, ale znów ma problemy zdrowotne.

Najprawdopodobniej z jej powodu nie zagra w sobotnim pojedynku ze Stoke City. Francuski menedżer uspokaja jednak, iż jest to jedynie drobny uraz, a nie poważna kontuzja. Na następny mecz Walcott powinien być już gotowy. Ostatnio zagrał w drugiej połowie spotkania z Chelsea Londyn.

Kalou nie zagra 2 tygodnie

Chelsea Londyn będzie musiała radzić sobie dwa tygodnie bez Salomona Kalou. 24-latek doznał kontuzji uda podczas środowego meczu z Blackburn Rovers w Pucharze Ligi Angielskiej.

Na boisku przebywał przez pełne 120 minut, ale po spotkaniu okazało się, że jest kontuzjowany. Czeka go teraz około 14. dniowa przerwa. Na święta Bożego Narodzenia będzie już do dyspozycji Carlo Ancelottiego.

W Portsmouth znów nie było wypłat na czas

Piłkarze Portsmouth po raz drugi w tym sezonie nie dostali wypłat na czas. Zaległości mają być wypłacone w piątek, ale taka sytuacja to ewenement w lidze angielskiej.

Kluby nigdy nie zalegały swoim piłkarzom w płaceniu pensji. Wcześniej The Pompey mieli problemy z wypłatą tygodniówek we wrześniu.

Mimo to Avrant Grant, nowy menedżer Portsmouth, dostanie pieniądze na nowych piłkarzy. W styczniu będzie mógł nieco zaszaleć na rynku transferowym, a więc wzmocnić klub z Fratton Park.

- Nowi właściciele chcą mi dać pieniądze na nowych zawodników, ponieważ zdają sobie sprawę, iż trzeba wzmocnić skład - powiedział Grant.

Van Persie już po operacji

Cztery miesiące przerwy czekają Robina Van Persiego. Holender przeszedł już operację kostki i teraz czeka go długa i żmudna rehabilitacja.

Na szczęście dla piłkarza zabieg udał się. Nie było żadnych komplikacji i może teraz skupić się tylko w jak najszybszym powrocie do zdrowia.

Tymczasem również operacji musiał poddać się Kieran Gibbs. On z kolei ma złamaną stopę śródstopia. Jednak i w jego przypadku zabieg udał się i piłkarz czuje się dobrze.

Benitez zadowolony z formy Ngoga

Kontuzja Fernando Torresa sprawiła, że szansę gry w pierwszym składzie dostał David Ngog. Rafael Benitez, menedżer Liverpoolu, jest zadowolony z formy jaką zaprezentował młody Francuz.

W tym czasie 20-latek dwukrotnie trafił do siatki rywali, ale wkrótce ponownie może zacząć przesiadywać na ławce rezerwowych. Wraca bowiem Fernando Torres. W takiej sytuacji Benitez posadzi Ngoga na ławce.

- Myślę, że swoją robotę wykonał bardzo dobrze, ponieważ wszyscy mówią o Torresie, a on przecież gra na jego pozycji. Ciężko pracował dla drużyny - przyznał Benitez.

Gattuso odrzuci kontrakt, aby przejść do ligi angielskiej

Już w styczniu Gennaro Gattuso ma zawitać do Premier League. Ale nie podpisze kontraktu z Chelsea Londyn jak to się często spekuluje, lecz z Manchesterem City - pisze Corriere dello Sport.

Włoch nie chce siedzieć na ławce rezerwowych AC Milanu i dlatego odrzuca propozycję przedłużenia kontraktu z tym zespołem.

31-latek ma ważną umowę z klubem z San Siro jeszcze tylko przez kilka miesięcy. Wszystko jednak na to wskazuje, że kolejnym przystankiem w jego karierze będzie podpisanie kontraktu z angielskim zespołem.

Szwajcar zwiększy rywalizację w Tottenhamie?

Harry Redknapp chce, aby Eldin Jakupovic zwiększył rywalizację o miejsce w składzie Tottenhamu Hotspur. Miałby konkurować z Heurelho Gomesem, który miewa słabsze mecze - pisze Daily Mirror.

Jakupovic urodził się w Bośni, ale gra dla reprezentacji Szwajcarii. Ma nadzieję, że pojedzie na przyszłoroczne mistrzostwa świata do Republiki Południowej Afryki.