Dzieci Erikssona wydały oświadczenie. Trudno powstrzymać łzy

Getty Images / John Phillips/Getty Images for Prime Video / Liverpool FC / Na zdjęciu: Lina i Johan Eriksson, na małym zdjęciu: Sven-Goran Eriksson
Getty Images / John Phillips/Getty Images for Prime Video / Liverpool FC / Na zdjęciu: Lina i Johan Eriksson, na małym zdjęciu: Sven-Goran Eriksson

Sven-Goran Eriksson zmarł w poniedziałek, w wieku 76 lat. Przyczyną zgonu był nowotwór trzustki. Dzieci legendarnego trenera, Lina i Johan, przesłały do mediów poruszające oświadczenie.

"Nasz ojciec Sven-Goran Eriksson w spokoju zasnął dziś rano w swoim domu w Bjoerkefors na obrzeżach Sunne. Przez długi czas dzielnie walczył z chorobą, ale teraz walka dobiegła końca" - tymi słowami rozpoczęło się oświadczenie córki i syna zmarłego trenera.

Lina i Johan Eriksson podkreślili, że "są myślami" z innymi bliskimi zmarłego trenera - jego ojcem Svenem (rocznik 1929), partnerką Yaniseth i jej synem Alcidesem, bratem Lasse wraz z żoną Junmong, a także "ze wszystkimi przyjaciółmi i znajomymi w Szwecji i na całym świecie".

W styczniu 2024 r. Sven-Goran Eriksson ogłosił publicznie, że zmaga się z nowotworem trzustki. Przyznał wprost, że w najlepszym wypadku pozostał mu rok życia. Odszedł 26 sierpnia br. (więcej TUTAJ>>).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz

"Tata powiedział nam na początku tego roku o swojej poważnej chorobie i otrzymał niesamowitą odpowiedź od przyjaciół i fanów piłki nożnej w całej Europie. Został zaproszony przez kilka klubów piłkarskich: w Anglii, Włoszech, Portugalii i Szwecji (m.in. Liverpool, Lazio i Benficę - przyp. red.). Dzielili się miłością do piłki nożnej i do taty. To było niezapomniane przeżycie zarówno dla niego, jak i dla nas. Wyraził uznanie i radość, stwierdzając, że takie piękne słowa wypowiada się zazwyczaj tylko wtedy, gdy ktoś umiera" - kontynuowali córka i syn szwedzkiego szkoleniowca.

Ich ojciec był wzruszony wsparciem, jakie otrzymał od środowiska piłkarskiego. Dzieci Erikssona zacytowały jego słowa.

"Jestem za to niesamowicie wdzięczny. Serce bije dwa razy, łzy napływają. Miałem najlepszą pracę na świecie i byłem szczęśliwy każdego dnia przez długi czas. To było fantastyczne" - powiedział im Sven-Goran Eriksson.

Poruszające oświadczenie rodziny kończy się podziękowaniami.

"Dziękujemy wszystkim za te pozytywne wspomnienia i wsparcie podczas jego choroby. Mamy nadzieję, że zapamiętacie Svennisa jako dobrą i pozytywną osobę, którą zawsze był zarówno publicznie, jak i z nami, w domu" - napisali Lina i Johan Eriksson.

Sven-Goran Eriksson prowadził z sukcesami wiele klubów, m.in. IFK Goeteborg, Benficę LizbonaAS Romę, Lazio Rzym czy Manchester City. Był także selekcjonerem reprezentacji Anglii, MeksykuWybrzeża Kości Słoniowej oraz Filipin.

Czytaj także: "Prawdziwy dżentelmen". Cały świat opłakuje Erikssona

Komentarze (0)