Jak już informowaliśmy, Paulo Dybala odrzucił gigantyczną ofertę z Bliskiego Wschodu. Argentyńczyk mógł zarobić w Al-Qadisiyah aż 75 milionów euro za trzy sezony. O decyzji zawodnika poinformował Fabrizio Romano.
AS Roma miała otrzymać za piłkarza 15 milionów euro. Do transferu jednak nie dojdzie, ponieważ 30-latek postanowił odrzucić lukratywny kontrakt i nadal występować w stolicy Włoch. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.
Po kilku dniach sam zainteresowany zabrał głos w tej sprawie. Jak przyznał, kluczowa w podjęciu tej decyzji była jego rodzina, a nie kwestie finansowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening
- Wszyscy patrzą tylko na pieniądze, a ja wziąłem pod uwagę wiele innych rzeczy: moją rodzinę, moją żonę, miasto, zespół, chęć powrotu do drużyny narodowej - przyznał Dybala dla Sky Sports. - Chodzi o wiele rzeczy, a potem mówi się wyłącznie o pieniądzach. Nie mogę powiedzieć, że nie rozmyślałem o nich, gdy widziałem taką kwotę, ale wyłożyłem na stół wiele innych rzeczy - dodał.
Dybala w barwach rzymian rozegrał 77 meczów, w których zdobył 34 bramki i zaliczył 18 asyst. Wcześniej przez siedem lat był zawodnikiem Juventusu, do którego z kolei trafił z Palermo.
Zobacz także:
Neymar chce wrócić do FC Barcelony! Klub nie pozostawił złudzeń
Oficjalnie: złe informacje ws. Arkadiusza Milika. Nie tak to miało wyglądać