W poniedziałek Korona Kielce odniosła długo wyczekiwane pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Czasu na odpoczynek nie było dużo, ale drużyna mogła w nieco bardziej spokojnych warunkach przygotować się do sobotniego spotkania z Puszczą Niepołomice.
Trener Jacek Zieliński spotka się z bardzo dobrze sobie znanym Tomaszem Tułaczem. - Graliśmy razem w Stali Stalowa Wola, później byłem jego trenerem w Tłokach Gorzyce i wreszcie stanęliśmy po dwóch stronach barykady. Tak to w piłce bywa - mówił trener Jacek Zieliński na konferencji prasowej.
Dotychczas Zieliński tylko raz prowadził zespół przeciwko trenerowi Tułaczowi. Było to w poprzednim sezonie, gdy Cracovia grała z Puszczą na wyjeździe, choć na swoim stadionie. I skończyło się remisem.
Przyjacielskie stosunki z trenerem Tułaczem nie będą miały jednak żadnego znaczenia w kontekście przygotowań do sobotniej potyczki. - Wszyscy widzą jak gra Puszcza. Tomek był na naszym meczu ze Stalą Mielec i widział jak wygląda Korona po jakimś retuszu. Nie chcę używać sloganów i jakichś górnolotnych słów kto kogo przechytrzy. Będą decydować umiejętności piłkarskie - powiedział Zieliński.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
Wiele osób uważa, że Puszcza to tylko stałe fragmenty gry. - To jest trochę krzywdzące dla tej drużyny. Zrobili kawał dobrej roboty, grają solidną i powtarzalną piłkę, a że dla kogoś jest to nieprzyjemne? To jest taktyka. Oczywiście te stałe fragmenty śnią się wielu drużynom, zawsze trzeba się nad tym pochylić, ale to jest inny zespół niż rok czy dwa lata temu. Jest to zespół bardziej grający w piłkę, nabrał trochę ligowego cwaniactwa, wie jak się poruszać w Ekstraklasie i czeka nas trudne zadanie. Jedziemy do Krakowa potwierdzić, że coś u nas drgnęło - mówił trener Zieliński.
Pytanie jest proste: jak zagrać w sobotę, żeby zapunktować? - Przede wszystkim musimy realizować swój plan. Trzeba zagrać mądrze, skutecznie, z powtarzalnością, cierpliwością i odpowiedzialnością za każde zagranie, każdy stały fragmenty czy tzw. drugą piłkę. Jedno jest pewne - nie możemy dać się zaskoczyć przedstawieniu Puszczy przy stałych fragmentach, tylko grać z chłodną głową - przyznał trener Korony.
Początek meczu Puszcza Niepołomice - Korona Kielce w sobotę o godz. 14.45.