Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: gdyby nie problemy z Kristofferem Klaessonem, to najprawdopodobniej Kacper Trelowski oglądałby mecze Rakowa Częstochowa z perspektywy ławki rezerwowych, a Dusan Kuciak zasiadałby na trybunach. 23-Norweg w Rakowie oficjalnie był przez półtora miesiąca, ale nie zagrał w żadnym meczu.
Klaesson zmagał się z nadwagą. Były bramkarz Leeds United błyskawicznie rozwiązał kontrakt z Rakowem i jest wolnym zawodnikiem. A miał być numerem jeden w ekipie ubiegłorocznych mistrzów Polski. W obliczu tych problemów trener Marek Papszun miał do wyboru postawić na Kacpra Trelowskiego lub Dusana Kuciaka.
Wybór padł na Trelowskiego. Pochodzący z Częstochowy 21-latek wykorzystuje swoją szansę. Poprzednie rok spędził na wypożyczeniu w Śląsku Wrocław i zagrał tylko jeden ligowy mecz. W tym sezonie ma już na swoim koncie sześć występów. Stracił dwa gole i czterokrotnie zachował czyste konto.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
39-letni Kuciak musi pogodzić się z rolą rezerwowego. Docenia jednak dużo młodszego od siebie kolegę z zespołu.
- To najlepszy bramkarz Ekstraklasy na ten moment. Nie ma co z tym polemizować. Można powiedzieć, że nie ma dużo roboty, ale według mnie zrobił duży postęp. To młody bramkarz, ale ograny na poziomie Ekstraklasy. Błędy na całe szczęście się nie powtarzają. Oceniam to nieobiektywnie, ale dla mnie on jest najlepszym bramkarzem w lidze - powiedział doświadczony Słowak.
Co na ten temat sądzi trener Papszun? - Nie wiem czy jest skuteczniejszy bramkarz w Ekstraklasie. To może być subiektywna ocena - powiedział.
- To dobre zachowanie Kuciaka, zwłaszcza że on rywalizuje z Trelowskim. Jest zawodnikiem, a nie trenerem. To widać każdego dnia, że n pracuje bardzo dużo. Kuciak to wzór profesjonalizmu i widać, że zależy mu na tym, by do bramki jeszcze wejść. Jeżeli tak powiedział, to cenne słowa i pokazują jakim jest człowiekiem - dodał Papszun.
Kuciak w Rakowie rozegrał jeden mecz. Do zespołu dołączył w zeszłym sezonie, gdy bramkarze częstochowskiego zespołu mieli problemy zdrowotne. Nieuchronnie Słowak zbliża się do końca kariery. Czy pozostanie w Rakowie nawet po odwieszeniu butów na kołku?
- Nie rozmawialiśmy na temat jego przyszłości. On ma ambicje, chce grać i życzę mu, by grał jak najdłużej. Trenerem zawsze zdąży zostać - zakończył Papszun.
Czytaj także:
Hansi Flick blokuje odejście stopera. To koniec transferów?
AS Roma odrzuciła piłkarza po testach medycznych. "Pojawiły się wątpliwości"