W ostatnich latach zasady UEFA dotyczące wydatków klubów stają się coraz bardziej ścisłe. W bieżącym sezonie kluby grające w europejskich pucharach mogą przeznaczyć maksymalnie 80 proc. swoich dochodów na wydatki.
I to właśnie na łamaniu tych regulacji złapany został turecki Istanbul Basaksehir, w barwach którego gra obecnie reprezentant Polski, Krzysztof Piątek. Szczegóły ich wydatków nie są znane, wiemy jednak że "upiekło się" dwóm innym klubom tureckiej Super Lig - Besiktasowi oraz Trabzonsporowi.
Według portalu Fanatik, Basaksehir został wstępnie wykluczony z kolejnej edycji europejskich pucharów, do których zakwalifikuje się w ciągu najbliższych trzech lat. Ta decyzja wejdzie jednak w życie dopiero w przyszłym sezonie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno
Mają oni jednak kartę ratunkową. Jeżeli do końca sezonu uda im się znieść wydatki poniżej maksymalnego limitu, decyzja UEFA zostanie cofnięta. Jeśli tak się jednak nie stanie, będą dodatkowo musieli zapłacić karę w wysokości 100 tysięcy euro. Niewykluczony jest również scenariusz, w którym nałożone na klub zostaną sankcje transferowe.
W obecnym sezonie Basaksehir zajmuje piąte miejsce w lidze i będzie rywalizował w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. Jego rywalami w fazie ligowej będą Rapid Wiedeń, Celje, FC Kopenhaga, Petrocub, Heidenheim oraz kat Wisły Kraków, Cercle Brugge.
CZYTAJ DALEJ:
Jonathan Tah potwierdza. "Podjąłem już decyzję"
Jacek Zieliński ostro o hejterach Legii. "To są kibice?"