Wielkimi krokami zbliża się gala w Theatre du Chatelet w Paryż, gdzie wręczona zostanie Złota Piłka. Poznaliśmy już listę nominowanych piłkarzy, którzy mają szansę na otrzymanie nagrody. Pominięto kilka znanych nazwisk.
Mowa rzecz jasna o Robercie Lewandowskim, Leo Messim czy Cristiano Ronaldo. To jednak nie wszystko. Na liście na próżno szukać np. Jamala Musiali, co mocno zaskoczyło jego reprezentacyjnego i klubowego kolegę, Joshuę Kimmicha.
- Nie wiem, jakimi kryteriami kierowano się przy podejmowaniu decyzji. Właściwie najlepsi gracze powinni znaleźć się na tej liście. A Jamal z pewnością jest jednym z nich. W meczu z Węgrami pokazał to ponownie - cytuje Kimmicha sport1.de.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Każdy piłkarz marzy o takim golu. Potężne uderzenie w samo okno
W przywołanym przez 29-latka spotkaniu Musiala wpisał się na listę strzelców, a oprócz tego trzykrotnie notował asysty. Zawodnik Bayernu Monachium miał zatem ogromny wpływ na zwycięstwo reprezentacji Niemiec aż 5:0.
Redaktor naczelny "France Footbal" Vincent Garcia uzasadnił brak Musiali na liście nominowanych. Według dziennikarza były trzy główne powody: brak goli Musiali w Lidze Mistrzów, słabe występy w kluczowych meczach i ogólnie słaby sezon w Bayernie.
Przypomnijmy, że 21-letni pomocnik w sezonie 2023/2024 wystąpił w 38 spotkaniach swojej drużyny, w których zdobył 12 bramek i 8 asyst.
Dodajmy, że zwycięzcę Złotej Piłki poznamy 28 października.
Zobacz także:
0:5 w Niemcy - Węgry. "To jest hańba"
Podpowiedział Probierzowi. To jest najsłabszy punkt Chorwatów