Po zakończeniu poprzedniego sezonu działacze Rubina Kazań nie przedłużyli kontraktu z Maciejem Rybusem. Od tego czasu minęły już dwa miesiące, a były reprezentant Polski wciąż nie może znaleźć klubu.
Ostatnio agent Rybusa, Roman Oreszczuk mówił dla sport24.ru, że nie otrzymali jeszcze na tyle satysfakcjonującej oferty, by piłkarz podpisał kontrakt.
Sytuacją Polaka na rynku transferowym bez skrupułów podsumowali dziennikarze portalu sport.business-gazeta.ru. Rosjanie wzięli pod lupę tych piłkarzy, którzy po sezonie 2023/2024 odeszli z Rubina.
"Jevtić znalazł klub w Serbii, Martinovic w Kazachstanie, a Rybus siedzi w domu" - napisali w kpiącym stylu.
"Rybus jest głównym rozczarowaniem letniego okna transferowego w 2023 roku. Nie chodzi nawet o pieniądze, bo przecież przyszedł jako 'wolny' piłkarz. Podpisano kontrakt z piłkarzem doświadczonym, ogranym, do podstawowego składu, a z powodu kontuzji zagrał w zaledwie ośmiu meczach i strzelił jednego gola. Sztab szkoleniowy nie miał nic przeciwko pozostaniu Rybusa, ale działacze uznali, że nie potrzebują tak kontuzjogennego zawodnika" - dodali Rosjanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Brutalnie przerwał zabawę. Od razu wyleciał z boiska