W środowym spotkaniu Ligi Mistrzów pomiędzy Bologną a Szachtarem Donieck kibice bramek nie zobaczyli (relacja TUTAJ>>). Z czystego konta dumny może być bramkarz gospodarzy Łukasz Skorupski, który w 3. minucie obronił rzut karny egzekwowany przez Heorhija Sudakowa.
W ukraińskich mediach szeroko komentowana jest jeszcze jedna sytuacja z udziałem polskiego golkipera. Skorupski zderzył się z Danyło Sikanem. Napastnik Szachtara nie był w stanie kontynuować gry i w 35. minucie został zastąpiony przez Newertona.
"Sikan otrzymał cios w twarz od bramkarza gospodarzy Łukasza Skorupskiego" - relacjonował portal champion.com.ua.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Rośnie kolejna gwiazda FC Barcelony?
Po spotkaniu okazało się, że 23-letni Ukrainiec ma złamany nos. Poinformował o tym dziennikarz Igor Burbas.
Później zaś sam zawodnik pokazał, jak wygląda jego twarz. Na zdjęciu, które zamieścił w mediach społecznościowych, rzuca się w oczy mocno spuchnięty nos Sikana.
Z relacji ukraińskich mediów wynika, że nie doszło na szczęście do wstrząśnienia mózgu. Napastnik Szachtara będzie mógł więc dość szybko wrócić do gry, ale musi zakładać ochronną maskę.