Wychowanek FC Barcelony błyszczał już na boiskach La Ligi czy tegorocznych mistrzostwach Europy. W czwartkowy wieczór klubowy kolega Roberta Lewandowskiego przełamał się w Lidze Mistrzów.
W meczu z AS Monaco podopieczni Hansiego Flicka byli w tarapatach po czerwonej kartce Erica Garcii i trafieniu Maghnesa Akliouche'a. Pomimo gry w osłabieniu, Lamine Yamal doprowadził do wyrównania w 28. minucie.
Była to jego debiutancka bramka wschodzącej gwiazdy "Dumy Katalonii" w elitarnych rozgrywkach. W wieku 17 lat i 68 dni Yamal stał się drugim najmłodszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów. Wyczyn utalentowanego zawodnika robi wrażenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
Yamal był bliski rekordu Ligi Mistrzów. Pod tym względem wyprzedził go jedynie inny zawodnik FC Barcelony, Ansu Fati (17 lat i 40 dni).
Warto jednak przypomnieć, że w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie najmłodszym strzelcem pozostaje Włodzimierz Lubański. 13 listopada 1963 roku Górnik Zabrze mierzył się z Duklą Praga w Pucharze Mistrzów (przed erą Ligi Mistrzów), a Polak trafił do siatki, mając dokładnie 16 lat i 258 dni.