Marc-Andre ter Stegen został zmieniony pod koniec pierwszej połowy meczu FC Barcelony z Villarrealem. Niemiecki bramkarz doznał urazu kolana po wyjściu do dośrodkowania. Następnego dnia "Duma Katalonii" wydała oficjalny komunikat ws. swojego kapitana. 32-latek zerwał ścięgno rzepki w prawym kolanie. Według hiszpańskich mediów czeka go teraz długa, trwająca przynajmniej osiem miesięcy pauza.
Kontuzja ter Stegena jest dużym problemem nie tylko dla Barcelony, ale również dla kadry Niemiec. Przypomnijmy, że w sierpniu br. zakończenie kariery reprezentacyjnej ogłosił Manuel Neuer. Golkiper "Dumy Katalonii" został jego następcą. Teraz o miejsce między słupkami niemieckiej bramki będą rywalizować mniej renomowani zawodnicy, a więc m.in. Oliver Baumann, Alexander Nuebel i Kevin Trapp.
Inną możliwość wskazuje Sepp Maier. 80-latek to jeden z najlepszych niemieckich bramkarzy w historii. Dla reprezentacji RFN rozegrał 95 meczów, zdobywając w niej mistrzostwo Europy w 1972 roku oraz złoto mundialu dwa lata później. Jego zdaniem w obecnej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest wznowienie kariery w kadrze przez Neuera.
- Powrót Neuera byłby obecnie najlepszym rozwiązaniem. Jeśli otrzyma pełne wsparcie, to na pewno da radę. Wciąż jest w świetnej formie i nie jest jeszcze staruszkiem - mówił w rozmowie z niemieckimi mediami.
Przypomnijmy, że zawodnik Bayernu Monachium w reprezentacji Niemiec rozegrał 124 mecze. Przez wiele lat był niekwestionowanym numerem 1 w bramce naszych zachodnich sąsiadów. Wobec kontuzji ter Stegena wielu kibiców z pewnością ucieszyłoby się z powrotu 38-latka do kadry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie