W niedzielę FC Barcelona okupiła wygraną 5:1 z Villarrealem CF kontuzją kapitana i podstawowego bramkarza Marca-Andre ter Stegena. 32-letni Niemiec zerwał ścięgno rzepki w lewym kolanie. Według doniesień hiszpańskich mediów, czeka go nawet ośmiomiesięczna przerwa od futbolu.
W tej sytuacji władze Barcelony rozpoczęły poszukiwania nowego bramkarza. Jednym z kandydatów do zastąpienia ter Stegena został Wojciech Szczęsny. Polak w sierpniu poinformował o zakończeniu zawodowej kariery. Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl donosił, że doszło już do pierwszych rozmów między przedstawicielami klubu a reprezentującą piłkarza agencją CAA Stellar. O tych negocjacjach w mediach społecznościowych pisał też uchodzący za "guru" rynku transferowego Fabrizio Romano.
Sytuacja wydaje się bardzo dynamiczna, a z katalońskich mediów co chwila napływają nowe informacje. "Sport" donosi, że Szczęsny został pierwszym wyborem Barcelony. Zanim jednak formalnie dołączy do hiszpańskiego klubu, będzie musiał uregulować sytuację kontraktową z Juventusem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Polak w sierpniu za porozumieniem stron rozwiązał ze "Starą Damą" obowiązującą do czerwca 2025 roku umowę. W porozumieniu między klubem a zawodnikiem znalazła się wówczas klauzula, na mocy której Szczęsny będzie musiał zapłacić Juventusowi niewielką kwotę, jeśli zdecyduje się wznowić karierę i dołączy do klubu z europejskiego topu.
"Sport" podkreśla, że Barcelona liczy na to, że Szczęsny szybko upora się z formalnościami wiążącymi go z poprzednim pracodawcą. Nie wiadomo jednak, czy "Duma Katalonii" podejmie finansowe działania w tej sprawie. Dziennikarze gazety podkreślają, że hiszpański klub ma nadzieję na rychłe porozumienie ze Szczęsnym, by Polak już w październiku mógł znaleźć się w kadrze meczowej. Wcześniej 34-letni bramkarz miałby przejść mini okres przygotowawczy.
Kolejne szczegóły w sprawie negocjacji między Szczęsnym a Barceloną podaje Catalunya Radio. Jego dziennikarze również potwierdzają, że doszło już do oficjalnych rozmów między stronami. Ich zdaniem 84-krotny reprezentant Polski wyraził zainteresowanie rocznym kontraktem z "Dumą Katalonii" i wstępnie zaakceptował przedstawione mu warunki finansowe.
Ma jednak jeden warunek: chce być pewny gry w pierwszym składzie. Szczęsny nie zamierza wznowić kariery po to, by siedzieć na ławce rezerwowych. Co ciekawe, w Hiszpanii nieoficjalnie mówi się, że w rozmowach między Barceloną a polskim bramkarzem uczestniczy agent Roberta Lewandowskiego, Pini Zahavi.
Według najnowszych doniesień z hiszpańskich mediów powrót polskiego bramkarza na murawę może nastąpić bardzo szybko. Kontrakt pomiędzy Szczęsnym i "Dumą Katalonii" ma bowiem zostać podpisany już w przyszłym tygodniu.