Skowronek nie odmienił GKS-u Tychy. Kolejna bolesna wpadka

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: trener Artur Skowronek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: trener Artur Skowronek

To był czwarty mecz Artura Skowronka w roli trenera GKS-u Tychy, a zespół nadal nie odniósł zwycięstwa. Co prawda strzelił pierwsze gole, ale odpadł z Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz. To bolesna wpadka.

GKS Tychy był faworytem starcia z II-ligową Olimpia Grudziądz, ale jak mówi stare piłkarskie porzekadło: Puchar Polski rządzi się swoimi prawami. Tyszanie zapowiadali, że w meczu z niżej notowanym rywalem będą chcieli powalczyć o przełamanie, co pomoże w zdobyciu pewności siebie. Skończyło się klapą.

Co prawda GKS do przerwy prowadził 2:1, ale ostatecznie przegrał 2:4. I to po raz kolejny po kiepskiej grze. Trudno znaleźć jakiekolwiek pozytywy w grze tyszan. Co prawda zdobyli dwa gole, ale ich autorami byli obrońcy.

Artur Skowronek miał wyciągnąć GKS z kryzysu, ale wygląda na to, że misja ta nieprędko zakończy się sukcesem. Mecz z Olimpią może tylko pogrążyć śląski zespół.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

- Zasłużone zwycięstwo Olimpii, która pokazała bardzo dużą energię i determinację, w wielu miejscach na boisku i w wielu minutach tego meczu. Jestem zbyt zły, żeby teraz mówić i nie żałować pewnych słów - powiedział po przegranym meczu z grudziądzanami Skowronek.

Szkoleniowiec nie ukrywał jednak pretensji do swoich podopiecznych. - Na pewno jestem zły, że w dwóch momentach dwa razy prowadziliśmy w tym meczu i nie pokazaliśmy takiej kultury gry, utrzymania się przy piłce, spokoju, złapania jeszcze większej pewności siebie i pokazania tego, że po prostu będziemy dobrze piłkarsko wyglądać w tym meczu - dodał trener GKS-u.

- Nie daliśmy piłkarsko takich argumentów. Olimpia doprowadzała do wyrównania, później się otwierała i mieliśmy jeszcze większe problemy. Zasłużone zwycięstwo dla przeciwnika i gratulacje - zakończył.

Kolejny mecz GKS rozegra 30 września. Na wyjeździe zmierzy się ze Stalą Rzeszów. Początek o godzinie 18:00.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty