Potwierdził się najgorszy scenariusz. Dramat gwiazdy Manchesteru City

Getty Images /  Robbie Jay Barratt - AMA/Getty Images / Sztab medyczny Manchesteru City udziela pomocy Rodriemu
Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA/Getty Images / Sztab medyczny Manchesteru City udziela pomocy Rodriemu

Pep Guardiola na piątkowej konferencji prasowej potwierdził, że Rodri nie zagra już w tym sezonie. Przypomnijmy, że hiszpański pomocnik doznał fatalnie wyglądającej kontuzji w meczu z Arsenalem.

W ubiegły weekend Manchester City zremisował 2:2 w hicie Premier League z Arsenalem. Już w 21. minucie gry boisko opuścił Rodri. Jeden z liderów "Obywateli" niefortunnie postawił stopę w trakcie walki o pozycje z Thomasem Parteyem i momentalnie runął na murawę. Z grymasem bólu zasygnalizował konieczność zmiany.

Pierwsze medialne informacje wskazywały na to, że Hiszpan doznał poważnego urazu kolana. 27-latek udał się do Madrytu, by poddać się kompleksowym badaniom. Przeszedł również operację, o czym poinformował Pep Guardiola na piątkowej konferencji prasowej Manchesteru City przed meczem z Newcastle United. Niestety, potwierdził się najgorszy scenariusz.

- Rodri dzisiaj rano przeszedł operację więzadeł krzyżowych i łąkotki. Ten sezon jest dla niego skończony. Niestety spotkało go najgorsze. To się zdarza. Będziemy go wspierać. Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia - mówił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

Guardiola podkreślił, że w jego obecnej kadrze nie ma zawodnika, który dysponowałby charakterystyką podobną do Rodriego. Prawdopodobnie nieobecność 27-latka wpłynie więc na ustawienie Manchesteru City w najbliższych meczach. Hiszpański trener nie wykluczył również, że klub w zimowym oknie transferowym postara się ściągnąć zastępcę dla kontuzjowanego pomocnika.

Manchester City zmierzy się z Newcastle United w sobotę (28.09). Długa kontuzja Rodriego to nie jedyny problem "Obywateli". Guardiola na konferencji prasowej potwierdził, że w tym spotkaniu  nie będzie mógł wystąpić też Kevin de Bruyne. 53-letni szkoleniowiec nie był w stanie dokładnie wskazać, kiedy belgijski rozgrywający wróci do gry.

- Być może stanie się to jeszcze przed przerwą reprezentacyjną - ostrożnie ocenił Guardiola.

Komentarze (0)