Od 0:2 do 3:2. Szalony mecz w Premier League

Getty Images / Bryn Lennon / Na zdjęciu: Tottenham prowadził z Brighton 2:0, ale skończył mecz bez ani jednego punktu
Getty Images / Bryn Lennon / Na zdjęciu: Tottenham prowadził z Brighton 2:0, ale skończył mecz bez ani jednego punktu

Ostatni mecz 7. kolejki Premier League odbył się na American Express Stadium. Brighton and Hove Albion wygrał z Tottenhamem Hotspur 3:2, choć do przerwy to goście byli na dwubramkowym prowadzeniu.

Po pierwszej połowie Londyńczycy mieli sporą przewagę, co udało się udokumentować zdobyciem dwóch bramek. Najpierw gola w szóstym kolejnym meczu strzelił Brennan Johnson, a następnie James Maddison skorzystał z fatalnego błędu Barta Verbruggena.

Gospodarze? Dochodzili do sytuacji, ale mieli kłopot z oddawaniem celnych strzałów. Naprawdę niewiele zapowiadało emocji i zwrotu akcji.

Ale to zmieniło się po przerwie, bo na drugą połowę wyszły dwa kompletnie inne zespoły. Brighton bardzo szybko strzelił gola kontaktowego - Yankuba Minteh z zimną krwią wykorzystał błąd Destiny'ego Udogie, który machnął się we własnym polu karnym.

No i się zaczęło. Dziesięć minut później był już remis, bo Georginio Rutter opanował piłkę po podaniu Kaoru Mitomy, znakomicie zachował się w obrębie "szesnastki" i uderzył nie do obrony przy dalszym słupku. Koniec? Jasne, że nie. W 66. minucie było już 3:2 dla Brighton - Rutter do gola dorzucił świetną asystę, a Danny Welbeck z pięciu metrów spokojnie trafił do siatki.

Jakuba Modera po raz kolejny zabrakło nawet na ławce rezerwowych gospodarzy, co oznacza, że Polak przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji z oszałamiającą liczbą 71 minut w Carabao Cup. Skoro nie gra w Premier League, to znaczy, że nie jest w dobrej formie. Mimo to otrzymał powołanie od Michała Probierza.

Brighton and Hove Albion - Tottenham Hotspur 3:2 (0:2)
0:1 Brennan Johnson 23'
0:2 James Maddison 37'
1:2 Yankuba Minteh 48'
2:2 Georginio Rutter 58'
3:2 Danny Welbeck 66'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Liverpool FC 7 6 0 1 13:2 18
2 Manchester City 7 5 2 0 17:8 17
3 Arsenal FC 7 5 2 0 15:6 17
4 Chelsea FC 7 4 2 1 16:8 14
5 Aston Villa 7 4 2 1 12:9 14
6 Brighton and Hove Albion 7 3 3 1 13:10 12
7 Newcastle United 7 3 3 1 8:7 12
8 Fulham FC 7 3 2 2 10:8 11
9 Tottenham Hotspur 7 3 1 3 14:8 10
10 Nottingham Forest 7 2 4 1 7:6 10
11 Brentford FC 7 3 1 3 13:13 10
12 West Ham United 7 2 2 3 10:11 8
13 AFC Bournemouth 7 2 2 3 8:10 8
14 Manchester United 7 2 2 3 5:8 8
15 Leicester City 7 1 3 3 9:12 6
16 Everton 7 1 2 4 7:15 5
17 Ipswich Town 7 0 4 3 6:14 4
18 Crystal Palace 7 0 3 4 5:10 3
19 Southampton FC 7 0 1 6 4:15 1
20 Wolverhampton Wanderers 7 0 1 6 9:21 1

ZOBACZ WIDEO: Takie gole to rzadkość. Jego skutki mogą być bolesne

Źródło artykułu: WP SportoweFakty