Duma Katalonii nie miała żadnych problemów z ligowym zwycięstwem nad Deportivo Alaves. FC Barcelona wygrała 3:0, a hat-trickiem popisał się Robert Lewandowski. Tym samym wicemistrzowie Hiszpanii umocnili się na pozycji lidera La Ligi.
Niedzielnego meczu nie będzie miło wspominał Ferran Torres. Hiszpan musiał opuścić boisko już w 6. minucie rywalizacji z powodu urazu. Jego występ w spotkaniu z Realem Madryt, który zaplanowano na 26 października, jest niemal wykluczony.
"AS" informuje, że skrzydłowy doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda i czeka go 4-5 tygodni przerwy. 24-latek najczęściej jest piłkarzem rezerwowym Barcelony, ale Hansi Flick często daje mu szanse do pokazania umiejętności.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion!
To już kolejny piłkarz Blaugrany, który zmaga się z problemami zdrowotnymi. Na powrót do gry czekają: Gavi, Fermin Lopez, Ronald Araujo, Dani Olmo, Marc-Andre ter Stegen, Andreas Christensen i Marc Bernal.
Hiszpańskie media przekazały w ostatnim czasie, że Ferran Torres jest jednym z celów transferowych Juventusu. Jego kontrakt z Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku.