Goście robili wszystko, by sprawdzić niespodziankę w Zagrzebiu. Po sekwencji błędów w defensywie reprezentacji Chorwacji, wynik otworzył Ryan Christie, lecz potem rywale przejęli inicjatywę.
Do wyrównania po chwili doprowadził Igor Matanović. Z kolei Andrej Kramarić w 70. minucie wpisał się na listę strzelców, zapewniając prowadzenie 2:1 zespołowi z Bałkanów. Reprezentacja Szkocji nie dawała za wygraną.
Do dużego zamieszania doszło w piątej minucie doliczonego czasu. Kristijan Jakić niefortunnie interweniował, próbując wygarnąć piłkę spod nóg przeciwnika. W konsekwencji piłka wylądowała w siatce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Sędzia przerwał jednak radość szkockich zawodników. Istvan Kovacs uznał, że napastnik Che Adams został złapany w pułapkę ofsajdową. W związku z tym, arbiter anulował gola samobójczego Jakicia.
Podopieczni Zlatko Dalicia z trudem wygrali 2:1. Chorwacja jest wiceliderem grupy pierwszej dywizji A Ligi Narodów UEFA i ma trzypunktową stratę od prowadzącej Portugalii. Polska znajduje się na trzeciej pozycji.