"Zostanie, czy nie zostanie?" - na to pytanie jeszcze nikt nie ma odpowiedzi, gdyż kontrakt Pepa Guardioli w Manchesterze City wygasa w lipcu 2025 roku, a o rozmowach na temat jego przedłużenia jest bardzo cicho.
Hiszpan był bardzo mocno sondowany przez angielską FA na stanowisko selekcjonera reprezentacji Anglii (zobacz WIĘCEJ). Z tego tematu nic jednak nie wyszło, ponieważ tę funkcję objął Thomas Tuchel, były trener m.in. Chelsea FC oraz Bayernu Monachium.
Pomimo wyrażania swojego szczęścia w obecnym klubie, Guardiola nie śpieszy się z podjęciem decyzji odnośnie swojej przyszłości. Na ewentualność jego odejścia zaczyna się szykować jednak Manchester City.
Według mediów, na liście potencjalnych następców Hiszpana znajduję się już kilka nazwisk. Spośród nich wyróżnia się dwóch - Xabi Alonso oraz Ruben Amorim, którzy prawdopodobnie odejdą ze swoich klubów po zakończeniu obecnego sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"
Zainteresowanych byłym reprezentantem Hiszpanii jest bardzo, bardzo wielu. Szczególnie mówi się o klubach z Premier League, ale wyścig prowadzić ma jeden z byłych klubów Alonso, Real Madryt. Hiszpański gigant poszukuje bowiem następcy Carlo Ancelottiego, którego kontrakt wygasa w 2026 roku.
"Jedynką" na liście City jest jednak Amorim, czyli obecny trener Sportingu Lizbona. 39-latek był blisko przenosin do Premier League już w tym roku, jednak zaporowa cena Sportingu wykluczyła jego transfer do West Hamu United.
Kwoty transferowe nie są jednak problemem dla "Obywateli", którzy jeżeli będą musieli, chętnie zapłacą klauzulę wykupu, która widnieje w kontrakcie Portugalczyka. Mogą mieć jednak z tym mały problem, gdyż do gry o Amorima wkracza ich największy rywal - Manchester United.
Według dziennikarza Sky Sports Floriana Plettenberga "Czerwone Diabły" wysłały już nawet zapytanie odnośnie dostępności tego trenera, który zastąpiłby mocno krytykowanego obecnie Erika Ten Haga. Holender ma jednak pełne wsparcie INEOS-u, czyli nowych właścicieli klubu z Old Trafford.
Jakiekolwiek zmiany będą mogły wydarzyć się dopiero w lecie, gdyż sam zainteresowany chce dokończyć sezon w Sportingu. Są oni bowiem faworytem do wygrania ligi portugalskiej oraz mają bardzo duże ambicje na walkę do samego końca w Lidze Mistrzów.