Zwrócił się do ukraińskich kibiców. O jego słowach jest głośno w całym kraju

Twitter / x.com/AndriyYermak / Na zdjęciu: Wiktor Rozowy symbolicznie rozpoczyna mecz w Lwowie
Twitter / x.com/AndriyYermak / Na zdjęciu: Wiktor Rozowy symbolicznie rozpoczyna mecz w Lwowie

Wiktor Rozowy symbolicznie rozpoczął mecz ligi ukraińskiej Ruch - Karpaty. Były ultras, który został ranny w wojnie z rosyjskim okupantem, teraz nie chce mieć z tą grupą nic wspólnego. Podał powód.

W tym artykule dowiesz się o:

Słynny ukraiński komik i były już członek grupy ultrasów zespołu Karpaty Lwów, Wiktor Rozowy, został zaproszony na poniedziałkowy (21.10) mecz ligowy pomiędzy Ruchem Lwów i Karpatami (0:1).

Film z wydarzenia opublikował w mediach społecznościowych szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak (patrz poniżej).

Żołnierz, który porusza się na wózku inwalidzkim, jako pierwszy kopnął piłkę przy aplauzie trybun. Bohater wojenny następnie opuścił boisko, by razem z fanami oklaskiwać i skandować: "Chwała Ukrainie! Chwała bohaterom!".

ZOBACZ WIDEO: Nie, to nie Liga Mistrzów. Gol stadiony świata

Rozowy jest żołnierzem 3. brygady szturmowej. Brał udział w bitwach o Kijów, Chersoń i Bachmut. Został ranny w Orłówce koło Awdijiwki. Po poważnym urazie głowy miał wszczepioną w czaszkę tytanową płytkę. Obecnie przechodzi rehabilitację.

W rozmowie z UPL.tv. Rozowy niespodziewanie skrytykował ultrasów drużyny z Lwowa za to, że przychodzą na stadion, a nie chcą iść na wojnę (trwa od lutego 2022 r.).

- Byłem kiedyś członkiem ultrasów lwowskiego klubu Karpaty, ale nie chcę mieć już z nimi nic wspólnego. Będę ich hejterem za to, że nie idą walczyć na front - przyznał.

Słowa Rozowego odbiły się szerokim echem w Ukrainie. Bohatera cytują największe dzienniki i portale internetowe, m.in. "Tribuna", ukr.net i ukranews.com.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty