I już jest gorąco. Zachowanie Szczęsnego podzieliło Hiszpanów

Instagram / Wojciech Szczęsny puszcza 'dymka' z e-papierosa
Instagram / Wojciech Szczęsny puszcza 'dymka' z e-papierosa

"Puszczenie dymka z elektronicznego papierosa w szatni po El Clasico wywołało mieszane odczucia u kibiców" - informują hiszpańskie media. Część fanów krytykowała Wojciecha Szczęsnego, a inni stanęli w jego obronie.

W tym artykule dowiesz się o:

O zachowaniu bramkarza FC Barcelony było niemal tak samo głośno jak o wyniku na Santiago Bernabeu, gdzie Duma Katalonii upokorzyła Real Madryt i wygrał aż 4:0 (dwa gole Roberta Lewandowskiego).

Po takim spotkaniu w szatni Barcelony zapanowała olbrzymia radość. Z triumfu na swój sposób cieszył się także Wojciech Szczęsny, który wobec kontuzji ter Stegena przerwał piłkarską emeryturę i do końca sezonu podpisał kontrakt z katalońskim klubem.

Barcelona w serwisie X udostępniła nagranie z szatni, na którym widać jak Szczęsny - gdy pozuje z kolegami do pamiątkowego zdjęcia - puszcza dymka z elektronicznego papierosa. Nagranie, mimo że później usunięte, błyskawicznie stało się viralem w mediach społecznościowych.

"Zachowanie Szczęsnego budzi kontrowersje i spowodowało dyskomfort u niektórych kibiców Barcelony" - podkreślili dziennikarze hiszpańskiego serwisu El Futbolero.

W dalszej części artykułu zwrócili uwagę, że część hiszpańskich fanów krytykowała Polaka, że jako sportowiec nie dba o swoje zdrowie i wizerunek. Byli jednak też tacy, którzy bronili bramkarza, twierdząc, że palenie to jego prywatna sprawa.

Zachowanie Szczęsnego opisano także m.in. w serwisie relevo.com. "Wypuścił głąb dymu, który był widoczny z kilometra dla każdego oka. (...) Cóż tym razem kryjówka nie okazała się skuteczna, a świadkami byli jego koledzy z drużyny oraz ludzie z klubu" - podkreślili dziennikarze, nawiązując w ten sposób do słów Polaka z wywiadu dla "Mundo Deportivo", gdzie zapewniał, że stara się nie palić w miejscach publicznych.

Na razie Szczęsny jest rezerwowym bramkarzem Barcelony. Cały czas miejsce w bramce zachowuje Inaki Pena, który podczas El Clasico bronił kapitalnie i tylko umocnił swoją pozycję jako numer jeden.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty