54-letni Niemiec, znany z występów w legendarnym sezonie "The Invincibles" Arsenalu w latach 2003-04, został zatrzymany przez policję w monachijskiej dzielnicy Sendling. Jens Lehmann, ubrany w tradycyjny bawarski strój, został zatrzymany pod zarzutem prowadzenia pod wpływem alkoholu.
Według doniesień, były bramkarz zataczał się, a od niego samego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Ponieważ nie był w stanie prawidłowo wykonać badania alkomatem, został przewieziony na komisariat, gdzie przeprowadzono dodatkowe testy. W efekcie odebrano mu prawo jazdy.
W rozmowie z "Bildem" Lehmann przyznał się do błędu i wyraził skruchę. - Prawda jest taka, że popełniłem błąd, ponieważ myślałem, że mogę prowadzić. Tak nie było. Miałem 0,7 promila alkoholu we krwi - powiedział. - To nie był dobry ruch z mojej strony i żałuję tego. Źle oceniłem sytuację i prowadziłem dwie godziny po incydencie - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!
- Jeśli masz 0,7 promila alkoholu we krwi, twoje prawo jazdy zostanie odebrane na cztery tygodnie. I tak powinno być. Czasami przedstawiano to tak, jakbym był całkowicie pijany, co nie miało miejsca - przekonywał.
Lehmann był widziany podczas Oktoberfest, jak bawił się w namiocie Schutzenfest, pijąc piwo z dużych kufli zwanych "stein" i tańcząc na ławkach w tradycyjnym stroju bawarskim. Jest stałym bywalcem festiwalu - w poprzednich latach fotografowano go tam m.in. z Didierem Drogbą w 2011 roku oraz z kolegą z Arsenalu, Solem Campbellem, w 2012 roku.
Rzeczniczka monachijskiej prokuratury, Anne Leiding, potwierdziła zdarzenie: - Pan Lehmann został poddany kontroli policyjnej 23 września 2024 roku około godziny 1:30 w związku z nietypowym zachowaniem podczas jazdy samochodem w centrum Monachium.
- Policja zauważyła wyraźny zapach alkoholu i niepewny sposób prowadzenia pojazdu. Badanie alkomatem nie przyniosło użytecznych wyników, w związku z czym zarządzono pobranie próbki krwi, a prawo jazdy zostało skonfiskowane. Nasze dochodzenie jest w toku. Podejrzenie prowadzenia pod wpływem alkoholu pozostaje aktualne - przekazała Leiding.