Podolski mówił o mocnych stronach Arsenalu. Wskazał jedno nazwisko

YouTube / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Lukas Podolski i Mikel Arteta
YouTube / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Lukas Podolski i Mikel Arteta

Mecz Arsenalu z Interem będzie wyjątkowy dla Lukasa Podolskiego. Zawodnik Górnika Zabrze wskazał wyróżniającą się postać w szeregach londyńczyków.

Arsenal FC przechodzi przez trudny okres - wygrał zaledwie dwa z ostatnich pięciu spotkań we wszystkich rozgrywkach. Porażka 0:1 z Newcastle sprawiła, że "Kanonierzy" stracili punkty w trzech kolejnych meczach Premier League i obecnie tracą siedem punktów do lidera tabeli, Liverpoolu.

W środowy wieczór Arsenal ma szansę wrócić na właściwe tory w starciu z rozpędzonym Interem. Zespół Mikela Artety, po bezbramkowym remisie z Atalantą na otwarcie, pokonał Paris Saint-Germain i Szachtar Donieck. Wygrana na San Siro pozwoliłaby londyńczykom wyprzedzić Inter w tabeli grupowej Ligi Mistrzów.

Klub ma nadzieję, że Martin Odegaard wróci do gry po kontuzji kostki, gdyż jego nieobecność wpłynęła na kreatywność w środku pola. Jednak według Lukasa Podolskiego to Saka pozostaje najważniejszym zawodnikiem Arsenalu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Szczególna data. Żona Wasilewskiego pokazała wspólne zdjęcia

- Bukayo Saka. Urodzony drybler - powiedział gracz Górnika Zabrze w rozmowie z "La Gazetta dello Sport" - zapytany o najlepszego piłkarza "Kanonierów".

Odnosząc się do kluczowego gracza Interu, dodał: - Powiedziałbym, że Marcus Thuram. Arsenal nie ma napastnika takiego jak on. Jest Havertz, to prawda, ale to nie jest typowa "dziewiątka". To robi różnicę - wskazał były napastnik Arsenalu i Interu.

Nowy nabytek Arsenalu, Riccardo Calafiori, zdobył uznanie kibiców po transferze z Bolonii dzięki pewnym występom. Podolski, mistrz świata z 2014 roku, docenia talent obrońcy, ale uważa, że ten wciąż może się rozwijać.

- Arsenal to klub pełen doświadczenia. Wiedzą, co robią, a jeśli wydali takie pieniądze, to dlatego, że wierzą w tego zawodnika. - Szczerze mówiąc, nie jest jeszcze w swojej najlepszej formie, musi się poprawić, ale to tylko kwestia czasu - ocenił.

Zapytany o faworyta środowego meczu, Niemiec odpowiedział: - Trudno powiedzieć. Inter to Inter. Filozofia Simone Inzaghiego jest wszystkim znana, ale jeśli mam wybrać styl, który mnie urzeka, postawiłbym na Artetę. Uwielbiam to, co potrafi przekazać zawodnikom Arsenalu.

Komentarze (0)