Popłakał się ze śmiechu. Kolega z Barcy skomentował pech Lewandowskiego

Getty Images /  Maria Gracia Jimenez/Soccrates/Instagram/Raphinha / Na głównym: Robert Lewandowski i Raphinha, w ramce: wpis z Instagrama
Getty Images / Maria Gracia Jimenez/Soccrates/Instagram/Raphinha / Na głównym: Robert Lewandowski i Raphinha, w ramce: wpis z Instagrama

Nieuznana bramka Roberta Lewandowskiego w meczu z Realem Sociedad wywołała ogromne obudzenie kibiców i piłkarzy FC Barcelony. Po spotkaniu do tej sytuacji odniósł się Raphinha, który wykazał się przy okazji ogromnym poczuciem humoru.

Spotkanie z Realem Sociedad w ramach 13. kolejki La Ligi miało stanowić dla FC Barcelony kolejne zadanie do wykonania. Katalończycy byli faworytami do zwycięstwa i utrzymania świetnej passy w tym sezonie. Sytuacja z 13. minuty odmieniła jednak nastroje w zespole.

Początkowo w szeregach Barcy wybuchła euforia, a wszystko za sprawą bramki Roberta Lewandowskiego. Trafienie to nie zostało jednak uznane, bowiem analiza VAR wykazała, że nasz napastnik znajdował się na minimalnym spalonym. O losach gola Polaka rozstrzygnął sam czubek buta.

Sytuacja ta przystopowała Barcelonę, która w późniejszych fragmentach nie zdołała zawalczyć o wygraną. Dodatkowo w 33. minucie Sheraldo Becker dał prowadzenie gospodarzom. Był to kluczowy moment tego meczu, który zakończył się porażką zespołu Polaka 0:1.

ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!

Nastroje w szeregach "Dumy Katalonii" były tuż po spotkaniu bardzo posępne. Z czasem zawodnikom udało się ochłonąć, co pokazuje instagramowa relacja Raphinhy. Brazylijczyk umieścił w niej ujęcia z orzeczonego spalonego i zdjęcie butów z bardzo długimi czubkami.

Dodatkowo oznaczył naszego napastnika i okrasił to dwiema emotikonami. Jedną zakrywającą dłonią twarz, a drugą roześmianą. Raphinha pokazał tym samym, co myśli o decyzji VAR.

Hiszpańskie media donoszą, że już w trakcie przerwy sędzia Guillermo Cuadra podszedł do trenera Hansiego Flick i przyznał, że doszło do błędu. Nie miał on jednak wpływu na decyzję systemu VAR i musiał się z nią zgodzić.

Fot. Instagram/Raphinha
Fot. Instagram/Raphinha
Komentarze (9)
avatar
Jacek Soszko
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mieli przegrać i przegrali..... i tyle. 
avatar
Luckyluke
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Popatrzcie na buty tego obrońcy haha ha mają zielony szpic 
avatar
Handwerka Service
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
16
14
Odpowiedz
Ocena 5 dla Lewego pokazuje że kucyk już dawno kuleje tylko woźnica Flick bije batem bo za 33, bańki oczekuje od Lewego ciut więcej niż strzelanie dolnej tabeli 
avatar
Lewus lewy
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
18
13
Odpowiedz
Z pichichichi będzie wielka stopa hihihihihihhi ! 
avatar
Szyderca z Loży
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
35
28
Odpowiedz
Super komedia. A w roli głównej drewniak wielka stopa.