Ponad dwa lata temu Robert Lewandowski był bohaterem transferu do FC Barcelony i od tamtej pory niezmiennie jest najskuteczniejszym piłkarzem drużyny. Dość powiedzieć, że tylko w tym sezonie La Ligi zdobył już 14 bramek w 13 meczach - jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców.
Pod wodzą Hansiego Flicka Lewandowski jest czołową postacią i pomimo 36 wiosen na karku strzela gole jak na zawołanie. Przypomnijmy, że jego kontrakt ma obowiązywać do połowy 2026 roku.
Dyrektor sportowy FC Barcelony udzielił obszernego wywiadu na łamach "Mundo Deportivo" i poruszył kwestię przyszłości reprezentanta Polski. Deco zaznaczył, że sprowadzenie nowego napastnika nie jest priorytetem klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
- Mam nadzieję, że Lewandowski utrzyma poziom, który prezentuje. Dla mnie jest to jeden z najlepszych fachowców, jakich w życiu spotkałem. To nie przypadek, że jest tu, gdzie jest i że zdobył tyle bramek lub że w wieku 36 lat jest na swoim poziomie. Jesteśmy szczęśliwi, ponieważ dobrze integruje się z zespołem, strzela gole. Przeciwko Realowi strzelił kolejnego... (Lewandowski trafił do siatki w zremisowanym 0:0 meczu z Realem Sociedad, ale sędzia zasygnalizował spalonego, nie uznając bramki przyp. red.) - zachwycał się.
Mimo świetnej formy Polaka w ostatnim czasie hiszpańskie media rozpisują się o potencjalnych następcach Polaka.. Często pada nazwisko Erlinga Haalanda. Deco uważa, że Norweg prezentuje porównywalny poziom do Lewandowskiego. Niemniej jednak Polak w dalszym ciągu ma niepodważalną pozycję w klubie ze stolicy Katalonii.
- Myślę, że bardzo trudno jest dziś znaleźć takiego napastnika jak Robert. Jest jeden lub dwóch na tym poziomie. Może Haaland lub ktoś inny. Nie będziemy jednak teraz mieć obsesji na punkcie szukania napastnika, ponieważ skupimy się najpierw na tym, co Robert może zrobić. Myślę, że jest szczęśliwy, że tu jest. Jest prawdziwym zwycięzcą i myślę, że jeśli będziemy mieli dobry sezon, będzie chciał kontynuować grę - dodał.
Co więcej, FC Barcelona ma problemy finansowe, dlatego w tych okolicznościach sprowadzenie Haalanda z Manchesteru City byłoby niemal niemożliwe. Deco wiąże duże nadzieje z Lewandowskim. Jeśli w sezonie 2024/25 "Lewy" nie rozegra 55 proc. meczów, Barcelona będzie mogła rozwiązać z nim kontrakt - niewielkie są szanse na to, że zrealizuje się ten scenariusz.
- Zawodnika takiego jak Robert nie będą motywować pieniądze, ale entuzjazm i mam nadzieję, że będzie chciał kontynuować grę w przyszłym sezonie, to będzie znak, że ten sezon był dobry - stwierdził Portugalczyk.