W ostatnich dniach media regularnie "grzały temat" powrotu Sergio Ramosa do Realu Madryt. Wszystko przez to, że bardzo poważnej kontuzji doznał Eder Militao i nie będzie mógł występować na boiskach do minimum do końca obecnego sezonu.
Real musi choć tymczasowo zastąpić Brazylijczyka i w przestrzeni medialnej, również ze względu na wypowiedź Gutiego, pojawił się temat powrotu Ramosa do Madrytu. Ostatecznie raczej nic z tego nie wyjdzie.
Sami Królewscy chyba nie są specjalnie zainteresowani takim rozwiązaniem, a i piłkarz najprawdopodobniej wyląduje w zupełnie innym miejscu. Hiszpańscy dziennikarze podają, że 38-latek może zagrać w Brazylii.
ZOBACZ WIDEO: Parada sezonu? Niewykluczone. Jak on to wyjął?!
Z informacji przekazany przez dziennik "Sport" wynika, że doświadczony defensor prowadzi zaawansowane negocjacje z Corinthians. W przypadku takiego transferu Ramos byłby drugą gwiazdą, która zagra w Sao Paulo.
Od kilku miesięcy występuje tam bowiem Memphis Depay, którego kibice Corinthians powitali tam jak prawdziwego króla. Zapewne w przypadku hiszpańskiego defensora wyglądałoby to bardzo podobnie.